Drogówka

Opel astra uderzył w drzewo i betonowy przepust. W wypadku zginął kierowca i trzech pasażerów auta.

Do tragedii doszło w środę (5.08) około godz. 23.00 we wsi Pieńki na drodze pomiędzy Michałowem i Gródkiem. Przybyli na miejsce ratownicy znaleźli w środku samochodu pięć osób. Strażacy przy pomocy specjalistycznego sprzętu wyciągnęli wszystkich z opla. Okazało się, że czterech młodych mężczyzn już nie żyło. Piątego z nich - rannego 17-letniego chłopaka zabrało pogotowie.

Ze wstępnych policyjnych ustaleń wynika, że w wypadku zginęli kierowca oraz trzech pasażerów w wieku 21 i 18 lat. Badający wypadek funkcjonariusze ustalili, że kierowca opla z nieznanych jak dotychczas przyczyn najprawdopodobniej na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem. Auto zjechało na lewą stronę i tam z dużą siłą uderzyło w przydrożne drzewo, a następnie w barierkę osłaniającą betonowy przepust.

Mieli całe życie przed sobą. Emilian, Adam i Paweł zginęli w tragicznym wypadku

Miał całe życie przed sobą. W wypadku zginął 19-letni maturzysta

Śmiertelne dachowanie w Szczuczynie. Nie żyje młody mężczyzna

Nowe miejsce do odpoczynku i rekreacji. Staw na osiedlu Bema zyskał nowe oblicze

Straż Graniczna odkryła kolejny tunel pod polsko-białoruską granicą

Siemieniec o zakończeniu współpracy z Rafałem Grzybem: To była moja decyzja