POLECAMY
Cyfryzacja znacząco wpłynie na wzrost etatów. To dobra informacja do pracowników i osób szukających pracy.
Będzie wzrost zatrudnienia w niektórych sektorach Szacuje się, że aż 87% polskich pracodawców w wyniku cyfryzacji ma w planach zwiększenie liczby pracowników bądź utrzymanie takiej samej ich liczby. Zaledwie kilka procent przedsiębiorców rokuje, że może nastąpić redukcja etatów. Gdzie będzie potrzebnych najwięcej rąk do pracy? Przede wszystkim w działach IT, produkcji przemysłowej oraz obsłudze klienta. Spadek zatrudnienia może mieć miejsce w administracji i zarządzaniu biurem – tak wynika z raportu "Rewolucja umiejętności 4.0. Czy roboty potrzebują ludzi?". Nie ma wątpliwości co do tego, że automatyzacja procesów znacząco wpłynie na zatrudnienie w naszym kraju. - Automatyzacja procesów nie jest nowym zjawiskiem, a roboty już od wielu lat zastępują pracę człowieka przy prostych, powtarzalnych czynnościach. Biorąc pod uwagę rosnący niedobór pracowników, firmy przyspieszają swoją decyzję o inwestycji w nowe technologie, szczególnie w przypadku nowo otwieranych fabryk lub linii produkcyjnych – mówi Iwona Janas, dyrektor generalna ManpowerGroup. – Firmy optymalizują procesy oraz podwyższają swoją efektywność, by szybciej reagować na potrzeby konsumentów i być bardziej konkurencyjnym na rynku. W cyfryzacji nie chodzi zatem o zastąpienie pracy ludzi maszynami, ale o zwiększenie wydajności przedsiębiorstw i możliwość konkurowania z innymi graczami. Dzięki cyfryzacji pracownicy mogą skupić się na rozwoju i w przyszłości zajmować specjalistyczne stanowiska – dodaje. Jak wynika z badań ManpowerGroup najwięcej zmian w wyniku automatyzacji procesów zajdzie w sektorze produkcji przemysłowej. Cyfryzacja doprowadzi też do zmian w IT (tu wzrost deklaruje 11% przedsiębiorstw, a zaledwie 1% przewiduje spadek zatrudnienia). Gorzej jest w zatrudnieniu w administracji i zarządzaniu biurem, tu planowana jest kilkuprocentowa redukcja etatów. Ważne są kompetencje miękkie Okazuje się, że mamy największy od lat niedobór talentów. Dlatego coraz więcej przedsiębiorstw chce inwestować w rozwój swoich pracowników. Aż 90% firm zakłada, że do 2020 r. podniesie kwalifikacje zatrudnionych u siebie osób. Przy tym 34% z nich przyznaje, że ciężko jest szkolić podwładnych w zakresie umiejętności technicznych, a jeszcze trudniej – z kompetencji miękkich, czyli analitycznego myślenia i komunikacji. Jakie umiejętności zyskają więc pracownicy w ciągu najbliższych lat? Jeśli chodzi o produkcję przemysłową, to tu nacisk kładziony będzie na naukę rozwiązywania trudnych problemów i zarządzania maszynami. W przypadku obsługi klienta pracownicy będą uczyć się budowania relacji i zarządzania cyfrowymi rozwiązaniami.
Justyna Fiedoruk
justyna.f@bialystokonline.pl
Sport 19:34
Sport 2025.10.17 20:22
Aktualności 2025.10.17 18:30
Kryminalne 2025.10.17 16:50
Sport 2025.10.17 15:24
Aktualności 2025.10.17 14:50
Kultura i Rozrywka 2025.10.17 14:30
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji