Aktualności

Po 15 latach odnaleziono szczątki jednego z groźnych gangsterów lat 90. Wszystko wyszło na jaw po anonimowym liście.

Sprawa wyszła na jaw po anonimowym liście, jaki dotarł do prokuratury z więzienia. Autor zaproponował śledczym wyjaśnienie informacji na temat pewnego zabójstwa. Po przesłuchaniu więźnia okazało się, że sprawa dotyczy porachunków gangsterskich z końca lat 90.

Prokuratura potraktowała sprawę poważnie i sprawdziła miejsce, gdzie miały być zakopane szczątki zaginionego mężczyzny. Odnaleziono je w lesie w gminie Stawiguda pod Olsztynem. Z przeprowadzonych badań DNA wynika, że jest to zamordowany 15 lat temu mężczyzna. Wiadomo o nim, że był to członek jednej z grup przestępczych działających wtedy na terenie województwa podlaskiego i warmińsko-mazurskiego.

Śledczy szybko też dotarli do sprawcy morderstwa. Prawdopodobnie jest to mężczyzna, który miał już konflikt z prawem. Był aresztowany za kradzieże z włamaniem na dużą skalę. Sąd w Olsztynie zdecydował o aresztowaniu podejrzanego na okres trzech miesięcy.

Miał 15 lat, gdy zabił ciotkę. Sprawa brutalnego morderstwa wraca na wokandę

Zmiana wyroku w sprawie pobicia. Sąd złagodził karę

Porażka i spadek w tabeli. Ślepsk słabszy od "Akademików"

Jest komunikat Jagiellonii ws. meczu z Górnikiem Zabrze

Nocny pożar w Korycinach. Ogień strawił cały budynek

23. kawiarnia białostockiej franczyzy. Marka idzie jak burza