Złote rady Endecji. Wiedzą, jak rozwiązać kryzys w sejmie

Fot: MN

Adam Andruszkiewicz (z lewej) jest prezesem Stowarzyszenia Endecja

Od 16 grudnia, gdy podczas posiedzenia sejmu doszło do osławionych już sytuacji z blokowaniem mównicy przez posłów opozycji i głosowaniem nad ustawami bez zachowania odpowiednich procedur w wykonaniu PiS-u, trwa tzw. "kryzys parlamentarny". Opozycja okupuje salę plenarną sejmu, a Prawo i Sprawiedliwość nie chce słyszeć o powtórnym głosowaniu nad ustawami przyjętymi przed świętami.

Na 11 stycznia zaplanowane jest kolejne posiedzenie sejmu i nikt tak naprawdę nie wie, jak zakończyć może się cała sytuacja. Swoją propozycję wystosowali przedstawiciele Stowarzyszenia Endecja - grupy posłów Kukiz 15', której prezesem jest Adam Andruszkiewicz - poseł z Białegostoku.

- Zarząd Stowarzyszenia Endecja wyraża głębokie zaniepokojenie trwającym kryzysem parlamentarnym. W naszym przekonaniu najwyższa pora, by podjąć zdecydowane działania, celem zakończenia trwającego paraliżu Sejmu RP, który nie tylko utrudnia funkcjonowanie państwa i obniża jego autorytet międzynarodowy, ale także jest całkowicie niezrozumiały dla zdecydowanej większości polskiego społeczeństwa - czytamy w oświadczeniu.

Endecy apelują, więc do posłów opozycji o zaprzestanie okupowania sali plenarnej.

- Jest ona [sala plenarna - red.] miejscem, w którym zapadać powinny kluczowe z punktu widzenia naszego kraju decyzje, nie powinna być natomiast areną wylewania frustracji po utraconej w wyniku demokratycznych wyborów władzy - podnoszą posłowie, zaznaczając jednocześnie, jak bardzo chcą bez problemów wykonywać swoje obowiązki.

Apel jest jednak skierowany do obu stron konfliktu w parlamencie. W stanowisku zawarta jest propozycja dla Prawa i Sprawiedliwości, jakie kroki należy podjąć, aby wyjść z impasu.

- Mając na uwadze również kolejne potencjalne kryzysy parlamentarne wywoływane przez opozycję totalną, zwracamy się z apelem do partii rządzącej o rozważenie zmiany na stanowisku Marszałka Sejmu RP. W naszym przekonaniu musi być to bowiem osoba przewidywalna, odporna na kolejne prowokacyjne zachowania parlamentarzystów PO i Nowoczesnej, potrafiąca zdecydowanie, ale i z wyczuciem prowadzić prace Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej - proponuje Endecja.

Sugerują również, kto mógłby zostać mediatorem. Obok szefa swojego klubu Pawła Kukiza wymieniają, jako osobę bezstronną... prezydenta Andrzeja Dudę.