POLECAMY
Ponad 20 osób może nie mieć przedłużonych umów z Operą i Filharmonią Podlaską. Mowa o muzykach, chórzystach, solistach i pracownikach administracji. Powodem mają być pieniądze.
Umowy wszystkich osób, które mogą stracić pracę, kończą się w czerwcu. Jak podaje Polskie Radio Białystok, podczas spotkania z dyrekcją miały one usłyszeć, że w kasie placówki brakuje pieniędzy. Stąd też możliwe jest, iż umowy nie zostaną przedłużone. To jednak - jak podkreślają przedstawiciele związków zawodowych - może wpłynąć na poziom artystyczny placówki przy ulicy Odeskiej. Związkowcy proponują rozmowy o tzw. planie naprawczym. Chcieliby też otrzymać od marszałka województwa - to on sprawuje pieczę nad Operą - dokładną informację na temat sytuacji finansowej placówki. W mediach pojawiła się informacja, że powodem problemów są duże koszty utrzymania budynku, sięgające 2,5 mln zł rocznie. Dyrekcja Opery i Filharmonii Podlaskiej na razie nie chce komentować sprawy.
Anna Dycha
anna.d@bialystokonline.pl
Aktualności 18:00
Sport 16:53
Aktualności 16:00
Sport 14:09
Aktualności 14:00
Kultura i Rozrywka 13:00
Kryminalne 12:00
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji