107 filmów w 5 dni. Ruszył festiwal Żubroffka

2019.12.05 13:37
Pokaz filmu z muzyką na żywo uroczyście otworzył 14. Międzynarodowy Festiwal Filmów Krótkometrażowych Żubroffka. Wydarzenie odbyło się w środowy (4.12) wieczór w kinie Forum.
107 filmów w 5 dni. Ruszył festiwal Żubroffka
Fot: Anna Dycha
Festiwal Żubroffka

Festiwal Żubroffka od lat buduje kulturalny pomost między Wschodem i Zachodem, Północą i Południem - jest wydarzeniem, w ramach którego spotyka się energia wszystkich stron świata. To już tradycja, że na początku grudnia do Białegostoku zjeżdżają filmowcy oraz miłośnicy krótkiego metrażu. Pokazy konkursowe rozpoczęły się po południu, ale festiwal uroczyście zainaugurowano tradycyjnie wieczorem.

Tematem przewodnim tegorocznej Żubroffki jest kosmos i jego tajemnice. Przestrzeń kosmiczna wydaje się bowiem z jednej strony możliwą drogą ucieczki przed coraz liczniejszymi zagrożeniami na Ziemi, a z drugiej - może stać się szansą na uwolnienie nowego potencjału. Wyprawa w kosmos pozwala też zobaczyć świat z zupełnie innej, odświeżającej perspektywy.

Filmowe święto

Wiceprezydent Białegostoku Rafał Rudnicki, nawiązując do tegorocznej kosmicznej oprawy graficznej festiwalu, żartował, że na sali z pewnością są "obcy", ale zapewne dobrze zakamuflowali się pod postacią widzów. Fani filmowych wrażeń stawili się licznie w środowy wieczór. Byli wśród nich stali uczestnicy białostockiego festiwalu, ale dało się też wypatrzeć wiele nowych twarzy gości, którzy specjalnie przyjechali na imprezę.

Grażyna Dworakowska, dyrektor Białostockiego Ośrodka Kultury, życzyła jak najwięcej dobrych wrażeń i przeżyć podczas festiwalu. Będzie do tego z pewnością okazja. W konkursach jest 107 filmów - animacji, fabuł, dokumentów, teledysków i eksperymentów z całego świata. Ich twórcy powalczą o nagrody, które przyznają jurorzy. Do niedzieli widzowie obejrzą w sumie około 300 filmów - w czasie imprezy zaplanowano także wiele pokazów specjalnych. Będą filmowe śniadania - m.in. chilijskie czy słowackie, pokazy midnight shorts, filmów z Kaukazu, Białorusi oraz bałkańskich animacji.

Mars jak rajska kraina

Znakiem rozpoznawczym Żubroffki jest filmowo-muzyczna inauguracja. W tym roku do filmu "Misja na Marsa" zagrał Janus Rasmussen. Film, będący swoistym nawiązaniem do meliesowskiej "Podróży na Księżyc", opowiada historię wyprawy kilku śmiałków pojazdem Excelsior na Marsa. W obrazie Holgera-Madsena planeta nie jest zamieszkana przez wrogich kosmitów, ale przyjaźnie nastawione ludzkie istoty. Mars przypomina wyidealizowaną rajską krainę, stylizowaną na antyczną Grecję. Panuje tu miłość, piękno, dobro i pokój. Marsjanie są symbolem tego wszystkiego, czego brakuje na Ziemi. Dzielni aeronauci wracają więc w towarzystwie pięknej Marsjanki, która ma zainicjować nowe, pełne harmonii i spokoju życie na naszej planecie.

Janus Rasmussen to pochodzący z Wysp Owczych wokalista, kompozytor i producent, na stałe mieszkający w Reykjaviku. Karierę rozpoczynał w electropopowym zespole Bloodgroup, ale uznanie szerszej publiczności zdobył, łącząc szyki z kompozytorem Ólafurem Arnaldsem. Od dekady współtworzy popularną formację Kiasmos, a niedawno zdecydował się na wydanie solowego, w pełni autorskiego materiału. Płyta "Vin", która ukazała się w marcu tego roku nakładem należącego do Christiana Loefflera labelu Ki Records, to wypadkowa jego niczym nieskrępowanych, artystycznych poszukiwań. Prezentowane wcześniej na licznych DJ setach utwory trudno zaszufladkować. Dość powiedzieć, że jego cel został osiągnięty: krążek to emanacja nieoczywistej, mieniącej się różnymi barwami i uciekającej od wszelkich schematów elektroniki.

Misja kosmiczna "Sunny side"

Przed pokazem w foyer kina Forum została otwarta wystawa "Sunny side" Lany Stojićević. Jej projekt powstał w otoczeniu innowacyjnie zaprojektowanego basenu hotelu Zora w chorwackim Primošten. Imponująca, wyglądająca jak statek kosmiczny kopuła nad basenem, zaprojektowana przez Lovre Perkovića w późnych latach 60. XX wieku, niczym retrofuturystyczna wizja wyczekiwała przyszłości, która nie nadeszła.

Artystka wyobraziła sobie narrację, inspirowaną postacią jednego z najsławniejszych gości hotelu Orsona Wellesa, który wprowadza basen w scenę z filmu SF z lat 60. W filmie basen staje się statkiem kosmicznym, a jugosłowiańskie motto "Przyjdź i zobacz prawdę" - niegdyś zapraszające zagranicznych turystów do doświadczenia słonecznej strony socjalizmu - przekształciło się w slogan misji kosmicznej o nazwie "Sunny side".

Organizatorem imprezy jest Białostocki Ośrodek Kultury - DKF "GAG", a patronem medialnym - portal BiałystokOnline.

Program: 14. MFFK Żubroffka

Anna Dycha
anna.d@bialystokonline.pl

930 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39