POLECAMY
Jest szansa, że od przyszłego roku Białystok będzie miał Fundusz Filmowy. W przyszłorocznym projekcie budżetu miasta zarezerwowano na to 300 tys. zł.
Białostocki Fundusz filmowy wspierałyby produkcję pełnometrażowych filmów fabularnych, seriali telewizyjnych, filmów dokumentalnych i animowanych przeznaczonych do emisji w telewizji oraz do wyświetlania w kinach. Zgłaszane produkcje musiałyby być związane z Białymstokiem poprzez tematykę, miejsce realizacji i powinny przedstawiać pozytywny wizerunek miasta. Funkcjonowanie Funduszu ma polegać na tym, że w budżecie miasta zarezerwowane zostałyby pieniądze na dofinansowanie filmów, następnie rozpisywany byłyby konkurs, a najlepsze projekty, wyłonione przez doświadczonych ekspertów – m.in. z Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, Polskiej Komisji Filmowej otrzymywałyby dotacje. Dodatkowym warunkiem otrzymania dotacji byłby obowiązek wydania deklarowanej kwoty na terenie regionu (np. poprzez zakup usług). Stworzenie Funduszu nie wiązałoby się z tworzeniem nowej jednostki, a tym samym nie pociągałoby za sobą zwiększenia zatrudnienia w Urzędzie Miejskim w Białymstoku. – Chcielibyśmy, żeby Białystok, wzorem innych miast w Polsce, takich jak np. Kraków, Lublin czy Łódź miał taki fundusz, spełniając w ten sposób wieloletnie oczekiwania twórców kultury. Taki fundusz byłyby doskonałym sposobem na promocję naszego miasta – mówi zastępca prezydenta miasta Białegostoku Rafał Rudnicki. Fundusze filmowe mają też np. Poznań czy województwo Zachodniopomorskie. Czy w Białymstoku taki powstanie, będzie wiadomo po głosowaniu nad budżetem miasta na 2016 r. Jego pierwsze czytanie odbędzie się w poniedziałek (7.12). W tej chwili miasto ze środków przeznaczonych na promocję wspiera np. drużyny sportowe.
Ewelina Sadowska-Dubicka
ewelina.s@bialystokonline.pl
Aktualności 17:00
Aktualności 14:25
Sport 14:11
Kultura i Rozrywka 13:09
Drogówka 12:20
Nauka 12:00
Aktualności 10:00
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji