POLECAMY
Sąd skazał byłą pracownicę banku w oddziałach w Białymstoku i Bielsku Podlaskim, która fałszowała umowy kredytowe. Kobieta wypłaciła sobie z banku 230 tys. zł.
Kobieta zatrudniona była na stanowisku doradcy klienta. W ciągu 1,5 roku zawarła 25 umów kredytowych - na wszystkich, jak się później okazało, widniały sfałszowane podpisy. To właśnie w ten sposób oszustka wypłaciła sobie z kasy banku blisko 230 tys. zł. Kolejne kredyty zaciągała, aby spłacić poprzednie. Sprawa wyszła na jaw, kiedy jeden z rzekomych kredytobiorców poprosił rodzinę o wyjaśnienie całej sprawy. Wtedy bank rozpoczął kontrolę. Oskarżona tłumaczyła śledczym, że to przełożeni wywierali na nią presję. Chodziło o to, aby umów było jak najwięcej, a jej były potrzebne pieniądze, bo po rozwodzie znalazła się w trudniej sytuacji finansowej. Kobieta zdecydowała dobrowolnie poddać się karze. W porozumieniu z prokuratorem ustaliła rok i osiem miesięcy wiezienia w zawieszeniu na trzy lata. Sąd przychylił się do wniosku, jednak wydłużył okres próby do pięciu lat. W uzasadnieniu sąd podkreślił, że kara w zawieszeniu jest wynikiem skruchy i przyznania się do winy oskarżonej. Kobieta zwróciła już 50 tys. zł poszkodowanym. Musi jeszcze oddać ponad 180 tys.
Łukasz Wiśniewski
lukasz.w@bialystokonline.pl
Sport 2025.11.09 19:42
Sport 2025.11.09 12:01
Sport 2025.11.09 09:27
Sport 2025.11.08 18:27
Aktualności 2025.11.07 18:30
Kryminalne 2025.11.07 16:30
Kultura i Rozrywka 2025.11.07 15:00
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji