POLECAMY
Nowoczesny i komfortowy Dart, nazywany polskim Pendolino, jest już w Białymstoku! Na swoją pierwszą regularną trasę wyjedzie właśnie ze stolicy Podlasia. Jeszcze przed sylwestrem.
Takiego pociągu u nas nie było - Białystok przez ostatni rok był białą plamą. Mieliśmy protezę w postaci połączeń autobusowych. Dlatego chcemy w jakiś sposób Białystok wynagrodzić - mówi Jacek Leonkiewicz, prezes PKP Intercity. Taką nagrodą ma być puszczenie właśnie z Białegostoku pierwszego w kraju pociągu Dart. W piątek skład oficjalnie został zaprezentowany. - Pociąg ma 356 miejsc siedzących, przestrzeń barową, przestrzeń dla osób niepełnosprawnych z windą, miejscami i toaletą - mówi Leonkiewicz. W Darcie nie ma przedziałów, są za to ergonomiczne fotele i rozkładane stoliki, a obok każdego pasażera znajduje się gniazdko elektryczne. Wagony są wyciszone, wyposażone w urządzenia wzmacniające sygnał telefonii komórkowej, WiFi, elektroniczny system informacji pasażerskiej, wewnętrzne nagłośnienie, monitoring i przyciski przywoływania obsługi. Oprócz tego mają nowoczesne toalety z przewijakami i stojaki na rowery. Wszystkie są klimatyzowane, mają automatyczne drzwi zewnętrzne i wewnętrzne oraz wysuwane stopnie zakrywające szczelinę między pojazdem a peronem. Pociągi są wyposażone w system, który zapewnia większe bezpieczeństwo podróżowania, przeszedł 4 scenariusze zderzeniowe. Jak podkreśla PKP, to bardzo nowoczesne i komfortowe pojazdy. Czasem nazywane są polskim Pendolino, choć jak twierdzi Leonkiewicz, Darty to liga Europy, a Pendolino to jednak liga światowa. Są produkowane w Pesie w Bydgoszczy, a komponenty i podzespoły dostarcza ponad 350 krajowych przedsiębiorstw. Jeszcze w 2015 r. Pierwszy Dart wyjedzie z Białegostoku w tym roku, może jeszcze przed świętami. Nowoczesny skład będzie 7. połączeniem ze stolicy Podlasia obsługiwanym przez PKP Intercity (od 13 grudnia jest ich 6). Sukcesywnie, ale już w nowym roku, liczba połączeń będzie zwiększana do 9. Docelowo 6 z nich będą obsługiwać Darty. PKP jeszcze nie wie, w którym kierunku będzie jechał pierwszy skład z Białegostoku - na pewno do Warszawy, a dalej albo do Bielska Białej, albo do Jeleniej Góry. Planowano, że Darty będą jeździły już od 13 grudnia. Pesa ma jednak opóźnienia w ich dostawie. Termin oddania wszystkich 20 to 31 grudnia. Wcześniej odebrano już 3, w czwartek wieczorem dostarczono 2 kolejne. Po wyjeździe z fabryki wszystkie muszą być przetestowane. Jest to o tyle istotne, że pierwszy remont zaplanowano dopiero po 15 latach. - Bardzo rygorystycznie do tego podchodzimy. Nie ma mowy o żadnej taryfie ulgowej jeśli chodzi o bezpieczeństwo i jakość - zapewnia prezes PKP Intercity. - Maszyniści się uczą, mamy załogi z Białegostoku i Warszawy. Ma być tanio i szybko Razem z Dartami dla pasażerów z Podlaskiego przygotowano promocje. Z Białegostoku do Warszawy bilet kosztuje tylko 30 zł. - Jak tylko uda nam się wdrożyć Datry, cena spadnie do 25 zł za przejazd - zapowiada Jacek Leonkiewicz. Czas przejazdu do stolicy wyniesie 2 godz. 26 min. Gdy będzie możliwa jazda przez Legionowo, czas ten skróci się do mniej niż 2 godz. 20 min. - Mam nadzieję, że białostoczanie zapomną o autobusach - oczekuje szef PKP Intercity. Na to liczy też Marcin Wróbel ze stowarzyszenia Kolejowe Podlasie. Jak mówi, pasażerów można przyciągnąć właśnie nowym składem. - Jest szansa, że potoki pasażerów sprzed kilku lat wrócą - spodziewa się miłośnik kolejnictwa.
Ewelina Sadowska-Dubicka
ewelina.s@bialystokonline.pl
Sport 15:32
Aktualności 2025.10.31 17:00
Praca 2025.10.31 15:00
Kryminalne 2025.10.31 14:30
Kultura i Rozrywka 2025.10.31 13:50
Aktualności 2025.10.31 12:10
Sport 2025.10.31 11:30
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji