POLECAMY
Karty do głosowania są źle zaprojektowane – ostrzega Fundacja Batorego wraz ze specjalistami od procedur wyborczych i projektowania graficznego. Na co zwrócić uwagę podczas wyborów parlamentarnych, by nasz głos był ważny?
W niedzielę (25.10) w lokalu wyborczym otrzymamy dwie karty: białą w formie wielostronicowej broszury, na której zagłosujemy na posła oraz żółtą pojedynczą kartę do wskazania senatora. By zagłosować na kandydata do Sejmu, musimy postawić w białej karcie zbroszurowanej krzyżyk w kratce obok jego nazwiska. Jeśli postawimy "X" na więcej niż jednej liście, głos będzie nieważny. Jeśli postawimy więcej niż jeden "X" na tej samej liście, ważne będzie wskazanie kandydata z wyższej pozycji. W głosowaniu na kandydata do Senatu na żółtej karcie wstawimy "X" obok nazwiska jednego kandydata. Jeśli wstawimy więcej niż jeden "X", głos będzie nieważny. Wyborcy powinni uważać na drobne pułapki, związane w dużej mierze z wadliwym projektem kart do głosowania. Ostatnie wybory samorządowe ujawniły problem kart zbroszurowanych. "Częstą przyczyną uznania głosów za nieważne było w 2014 roku zaznaczanie przez wyborców jednego krzyżyka na wielu stronach, lub wręcz na każdej stronie, karty zbroszurowanej" – piszą w wydanym właśnie komunikacie ekspertki i eksperci badający karty wyborcze we współpracy z Fundacją Batorego. Według dr. Adama Gendźwiłła, kolejną pułapką jest jednolity wygląd kart - część wyborców i wyborczyń może postawić krzyżyk wyłącznie przy nazwie preferowanej partii na spisie treści, który nie różni się wyglądem od list kandydatów. Inne osoby mogą z kolei, zamiast na wybraną listę numer 16, zagłosować na... stronie numer 16. Zwłaszcza dla osób niedowidzących problemem może być także samo trafienie krzyżykiem w małą (6 x 6 mm) kratkę. Niekoniecznie pomoże nam też napisana hermetycznym, prawniczym językiem instrukcja. Jacek Kłosiński, nominowany do nagród STGU, uważa, że karty wyborcze rażą brakiem głębszej refleksji nad ich formą. - Zabrakło myślenia nastawionego na osiągnięcie maksymalnej możliwej użyteczności. Ewidentnie autorzy uznali, że nieważny jest sposób zapisu i układ karty – skupili się na treści - ocenia ekspert. Fundacja Batorego zaapelowała też do PKW o rozpoczęcie prac nad lepszymi kartami w przyszłości. Aby ułatwić odnalezienie wybranej listy, można użyć np. logotypów komitetów wyborczych. Zobacz też: 314 chętnych do Sejmu i Senatu. Na kogo głosować? LISTY KANDYDATÓW
Ewelina Sadowska-Dubicka
ewelina.s@bialystokonline.pl
Kultura i Rozrywka 13:50
Aktualności 12:10
Sport 11:30
Kultura i Rozrywka 10:42
Sport 10:00
Aktualności 10:00
Sport 08:10
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji