Aktualności

Białostocka prokuratura sprawdzi, czy podczas niedzielnego (10.11) marszu środowisk prawicowych w Białymstoku nie doszło do propagowania faszyzmu. W środę (13.11) policja zatrzymała dwie osoby.

Śledczy zbadają sprawę po tym, jak w internecie ukazał się film zawierający relację z przemarszu zorganizowanego w Białymstoku przez Narodowe Odrodzenie Polski w przeddzień rocznicy odzyskania niepodległości. Na nagraniu widać, jak część uczestników po złożeniu wieńców na grobach poległych żołnierzy wykonuje gest faszystowskiego pozdrowienia. Potem uczestnicy odmawiają modlitwę za zmarłych.

- Po informacjach z mediów białostocka prokuratura postanowiła wszcząć postępowanie sprawdzające w tej sprawie. Film będzie analizowany pod kątem propagowania faszyzmu, ewentualnie znieważenia pomnika upamiętniającego poległych - mówi szef Prokuratury Rejonowej Białystok-Południe Marek Winnicki.

W związku z nagraniem podczas przemarszu zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa do prokuratury złożył także Teatr TrzyRzecze. W środę (13.11) policja zatrzymała dwie z trzech osób podejrzanych o propagowanie faszyzmu. Sprawcom grozi kara więzienia do dwóch lat.

Marsz zorganizowany przez Narodowe Odrodzenie Polski przeszedł ulicami Białegostoku 10 listopada. Zdaniem organizatorów wzięło w nim udział około tysiąc osób. Policja szacuje, że było ich trzykrotnie mniej.

Wymiana nagrobków na cmentarzu wojskowym

Święto Niepodległości w Białymstoku. Zobacz program obchodów

Utrudnienia w Białymstoku podczas Święta Niepodległości. Sprawdź, co się zmieni

Weekend w mieście. Sprawdź, co zaplanowano w Białymstoku

Będą biec dla Niepodległej. Autobusy pojadą innymi trasami

Potrzebne jest przełamanie. Przed Jagą trudny wyjazd na teren "Grosika"