Groził bombą Truskolaskiemu. Biegli uznali, że jest niepoczytalny

2013.07.02 00:00
Mężczyzna, który groził prezydentowi Truskolaskiemu śmiercią, po raz kolejny został uznany za niepoczytalnego. To nie pierwsze tego typu przestępstwo, jakiego się dopuścił.
Groził bombą Truskolaskiemu. Biegli uznali, że jest niepoczytalny
Fot: sxc.hu

Sprawa dotyczy wydarzeń, jakie miały miejsce w grudniu 2012 roku. Policja otrzymała wtedy informację, że ktoś grozi prezydentowi Białegostoku pozbawieniem życia przez podłożenie bomby. Mundurowi szybko namierzyli i zatrzymali autora gróźb. Okazał się nim być Andrzej P. ze Stowarzyszenia Opcja Społeczna, które często krytykowało decyzje podejmowane przez Truskolaskiego.

Śledztwo w sprawie rozpoczęła białostocka prokuratura. Andrzej P. usłyszał zarzut kierowania gróźb karalnych. Mężczyzna przez kilka dni przebywał nawet w zakładzie psychiatrycznym w Choroszczy.

- Z opinii biegłych wynika, że kiedy Andrzej P. wypowiadał groźby, nie był poczytalny - mówi Marek Winnicki z Prokuratury Rejonowej Białystok-Południe.

Mężczyzna już wcześniej dopuścił się podobnych przestępstw. W 2002 roku, wraz z kolegą, podłożył bombę własnej konstrukcji przed jednym z białostockich salonów samochodowych. Wybuch ładunku uszkodził na szczęście tylko kilka aut. Nikomu nic się nie stało. Mężczyźni żądali wtedy okupów od właścicieli salonów. Sprawą zajęła się prokuratura, która wtedy również umorzyła sprawę. Biegli uznali bowiem Andrzeja P. za niepoczytalnego.

Łukasz Wiśniewski
lukasz.w@bialystokonline.pl

1285 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39