Gry Fantazy(jne)

2006.05.22 00:00
Większość z nas słysząc o grach planszowych z sentymentem wspomina "Monopol", "Leśne przygody" czy "Chińczyka" gromadzące na dywanie w pokoju całą rodzinę. Są tacy, którzy raz jeszcze sięgnęli po staroświeckie kostki i karty.

Niedawno w Białymstoku odbył się drugi Konwent Fantastyki "Fabryka Wyobraźni" poświęcony promowaniu szeroko rozumianej fantastyki, w tym gier planszowych, bitewnych, karcianych i RPG. - Ilość osób przeszła moje najśmielsze oczekiwania - mówi Paweł Chorąży współorganizator konwentu i współwłaściciel sklepu Departament Gier. - Zainteresowanie tego typu grami w Polsce systematycznie wzrasta, choć to dopiero początek drogi. Targi w Essen w Niemczech odwiedza kilkaset tysięcy osób.

RPG (Role-Playing Games) najogólniej mówiąc to gry fabularne polegające na wcielaniu się przez graczy w role fikcyjnych postaci. Cała rozgrywka toczy się według ściśle określonych zasad pod kontrolą Mistrza Gry w świecie wyobraźni uczestników. Reguły rządzące systemami zawarte są w książkach wydawanych na kształt podręczników. Osoba prowadząca staje się jednocześnie narratorem, scenarzystą i reżyserem - decyduje o wszystkim, co związane jest z grą. Gracze to aktorzy, a zdecydowana większość sesji RPG opiera się na słownych opisach. Obok RPG funkcjonują tradycyjne gry planszowe, bitewne, w których armie toczą ze sobą wojny i karciane. - Wszystkie na maksymalnie wysokim poziomie - podkreśla Paweł Chorąży. Obecnie przeżywają one swoisty renesans. Choć polski rynek gier jest stosunkowo ubogi, pasjonaci nie mogą narzekać, bo do sklepów trafiają niemal wszystkie zachodnie tytuły. Jest zatem w czym wybierać, tym bardziej, że podobnie jak dzieła literackie, tego rodzaju gry również można podzielić na działy: fantasy, przygodowe, science-ficton, historyczne, cyberpunk, sensacyjne, horror czy nawet ekonomiczne.

Białystok również uległ modzie. W naszym mieście zainteresowanych tematem nie brakuje. Mogą oni liczyć na różnego rodzaju atrakcje. Prócz konwentu, niemal regularnie odbywają się spotkania z pisarzami, turnieje gier, mecze towarzyskie, prezentacje nowych pozycji, szkółki nauki gry czy pokazy malowania figurek bitewnych. Białostockie środowisko doświadczonych graczy niezwykle chętnie przyjmuje nowicjuszy. Tu nie obowiązują granice wiekowe, zawodowe czy płeć. Liczy się dobra zabawa. Wystarczy przyjść na jedną z wielu sesji, takich, jak chociażby środowe granie w Famie, aby zobaczyć, jak to wygląda. Godzina ósma wieczór, na stolikach rozłożone plansze, makiety, karty, a uczestnicy zasłuchani w Mistrza Gry. Znikają na kilka godzin.
Co ich przyciąga do tak niezwykłej rozrywki? - Forma - mówią zgodnie gracze. - To najbardziej ludzka z zabaw, bo wymaga spotkania z innymi osobami, twarzą w twarz, a nie poprzez monitor komputera. Kształtuje kontakty towarzyskie i umiejętność rozmowy - podkreśla 28-letni Krzysiek. Dodatkowo tego rodzaju gry rozwijają wyobraźnie i niejednokrotnie uczą strategicznego myślenia. - Poza tym za każdym razem, gdy zasiada się do gry, ona toczy się inaczej, ponieważ tu przeciwnikiem jest żywy człowiek, a nie zaprogramowana maszyna - dodaje Paweł Chorąży.

Mimo, iż nie zawsze jest tanio, gdyż cena gier RPG waha się od 40 do 100zł, planszowych do kilkuset złotych, a gry bitewne kompletuje się czasem miesiącami czy latami wydając na nie jeszcze więcej, ten rodzaj rozrywki staje się powoli elementem stylu życia młodych ludzi. Dobrze. Może dzięki temu w społeczeństwie na nowo zacieśnią się rozluźnione lub wręcz nieistniejące więzy międzyludzkie. Czas pokaże.

Aneta Lebieżyńska

1004 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39