Hey i "Błysk". Grupa zagrała w Zmianie Klimatu [ZDJĘCIA]

2016.10.17 12:09
Płytę "Błysk" promował zespół Hey w Zmianie Klimatu. Białostoccy fani zespołu stawili się tłumnie w niedzielny (16.10) wieczór w klubie przy Warszawskiej.
Hey i "Błysk". Grupa zagrała w Zmianie Klimatu [ZDJĘCIA]
Fot: Piotr Sobolewski
Koncert grupy Hey w Zmianie Klimatu

Na płytę "Błysk" składa się 10 melodyjnych utworów z tekstami Katarzyny Nosowskej, która wciąż bezbłędnie punktuje polską rzeczywistość i nasze stany emocjonalne. Po elektronicznych wycieczkach na dwóch poprzednich płytach "Miłość! Uwaga! Ratunku! Pomocy" i "Do rycerzy, do szlachty, do mieszczan" Hey postawił na wpadające w ucho melodie, miłe harmonie i zgrabne linie wokalne. Więcej w nowej muzyce Heya gitar, więcej rockowego pazura, więcej garażowej perkusji. Dla wielu słuchaczy to krok w dobrą stronę. Kto wie, czy w takiej odsłonie zespół nie prezentuje się najlepiej.

Grupa nie odchodzi jednak od nieoczywistych aranży, klawiszowych wstawek i tanecznych fragmentów. Białostocki występ udowodnił, że materiał zawarty na albumie "Błysk" ma też duży koncertowy potencjał, a Hey - zgodnie z tytułem piosenki "Prędko, prędzej" - tempa nie zwalnia i jest w świetnej formie.

Hey śpiewa "Hej, hej, hej"

- Bardzo się denerwujemy koncertami, więc przepraszamy za wszelkie niedociągnięcia - z rozbrajającą szczerością zwracała się do słuchaczy Nosowska, ubrana tak jak pozostała część zespołu na czerwono. Również czerwonym materiałem została wyścielona scena.

Rozpoczęli od tytułowego utworu "Błysku", w którym melodeklamacja niezmiennie przypomina twórczość Świetlików. Potem "Szum" z dobrym przesłaniem w refrenie: "Umęczył mnie szum / zmęczył wszechwiedzący tłum / chcę jechać do wód / zażyć ciszy, ziół, spokojnego snu".

Publika ożywiała się przy singlowych "Prędko, prędzej" i "Historiach". Utwór "Hej, hej, hej" część publiki porwał do tańca. Był też "2015" z ważnym dla całej płyty fragmentem: "To pierwszy taki rok / gdy samotność znużyła mnie / pierwszy taki rok / gdy przez fosę rzuciłam most / to pierwszy taki rok / gdy do normy wrócił mi puls".

Hey zagrał wszystkie numery z nowego albumu. Nosowska snuła anegdoty, a zespół zachęcał do klaskania.

Powrót do korzeni

W drugiej części występu grupa przypomniała starsze utwory. Zabrzmiały: "Faza delta" i "Stygnę" i "Kto tam? Kto jest w środku?" z "Miłość! Uwaga! Ratunku! Pomocy!". Album "Echosystem" reprezentowała piosenka "Byłabym".

Hey sięgnął też do przełomowej płyty "[sic!]" sprzed 15 lat. Rockowo, mocno wypadł utwór tytułowy i "Mikimoto - król pereł". Zaskoczeniem była "Arahja". Jak przyznała Nosowska, pozwalają sobie grać utwór Kultu tej jesieni. Publika (spotkały się co najmniej dwa pokolenia) nie chciała wypuścić zespołu ze sceny. Hey zatoczył koło, sięgając do swoich początków. Ku uciesze wielu uczestników koncertu, na finał zagrali "Zazdrość" i "Teksańskiego".

Portal BiałystokOnline patronował imprezie.

Anna Dycha
anna.d@bialystokonline.pl

1086 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39