POLECAMY
Jeżeli nic nie wysypie się na ostatniej prostej, w ciągu najbliższych godzin lub dni z Jagiellonii Białystok odejdzie tej zimy trzeci napastnik. Tym razem śnieżne Podlasie ma zamiar opuścić Karol Świderski.
Kibice Jagiellonii Białystok mogą powoli obgryzać paznokcie. Choć już od dawna było wiadomo, że w ekipie wicemistrzów Polski szykują się kadrowe zmiany, to jednak aż takiej rewolucji chyba nikt się nie spodziewał. Uporządkujmy zaistniałą sytuację. Z podlaskiego zespołu w trakcie zimowej przerwy odeszli już Łukasz Burliga, Mateusz Machaj, Cillian Sheridan i Roman Bezjak, a na ostatniej prostej jest też transfer Przemysława Frankowskiego do Chicago Fire. Mało tego, jak poinformował Krzysztof Stanowski z portalu weszlo.com, praktycznie przesądzone są również losy Karola Świderskiego, na którego parol zagięli Grecy z PAOK-u Saloniki. Doniesienia te potwierdza także Piotr Wołosik z Przeglądu Sportowego, choć jednocześnie zaznacza, że istnieje jeszcze kolejna oferta z Serie A. Za 21-latka, dla którego w grudniu 2019 r. kończy się kontrakt, Jagiellonia ma otrzymać ok. 2 mln euro. Jeżeli więc faktycznie "Świder" uda się na południe kontynentu, wicemistrzowie Polski pozostaną bez choćby jednego napastnika, bo kandydatury Patryka Klimali do gry w ataku Jagi nawet nie ma co brać pod uwagę na poważnie. Tak duża liczba transferów wychodzących oznacza też, że można się spodziewać w białostockim klubie sporego grona nowych twarzy. Z pozyskiwaniem zawodników wypadałoby się jednak spieszyć, bo czasu na zgranie nowej jedenastki jest coraz mniej.
Rafał Żuk
rafal.zuk@bialystokonline.pl
Drogówka 19:50
Aktualności 17:00
Aktualności 14:25
Sport 14:11
Kultura i Rozrywka 13:09
Drogówka 12:20
Nauka 12:00
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji