Aktualności

Policjanci przez około 20 km pilotowali skodę. W samochodzie znajdowała się kobieta, która dostała krwotoku i wymagała pilnej opieki medycznej. Sęk w tym, że jej mąż nie znał drogi do szpitala, do którego zostali skierowani.

W poniedziałkowy (15.02) wieczór do dyżurnego policji zadzwonił zdenerwowany mężczyzna.

Prosił o pomoc w dotarciu do szpitala. Wiózł żonę, która dostała krwotoku i musiała jak najszybciej trafić pod opiekę lekarzy. Liczyła się każda minuta, a mieszkaniec powiatu zambrowskiego nie znał drogi do kolneńskiego szpitala, gdzie został skierowany.

W związku z tym, na krajową 63 pojechali policjanci z kolneńskiej "patrolówki". W okolicy Małego Płocka mundurowi zauważyli jadącą od strony Łomży skodę. Przez około 20 kilometrów funkcjonariusze, wykorzystując sygnały świetlne i dźwiękowe, pilotowali pojazd pod same drzwi szpitala. Kobietą zajęli się medycy.

Niemowlę uderzyło głową o podłogę. Liczyła się każda minuta

Dwa przeszczepy nerek w Nowy Rok w USK. Niewiele brakowało, a nie doszłoby do operacji

Podpalił własny dom. Straty wyceniono na 200 tys. zł

Tadeusz Truskolaski rządzi Białymstokiem od 19 lat. Co się zmieniło?

Znany sklep się zamyka. Zniżki sięgają nawet 70 procent!

Mikołajki w Białymstoku. Przegląd rodzinnych wydarzeń dla dzieci