POLECAMY
Dwie silne, rozpoznawalne podlaskie marki – Kuchnia Vikinga i Dary Natury – połączyły siły, by przygotować wyjątkowy, świąteczny prezent dla klientów cateringu dietetycznego. Gest, który co roku ma charakter symboliczny, tym razem nabiera głębszego znaczenia. Wszystko za sprawą tragedii, jaka pod koniec października dotknęła firmę Dary Natury.
Straty po pożarze są ogromne Pod koniec października doszło do pożaru, podczas którego zniszczona została część zabudowań znanej firmy z branży zielarskiej - Dary Natury. Pisaliśmy o tym: Nocny pożar w Korycinach. Ogień strawił cały budynek Ogień błyskawicznie rozprzestrzenił się na magazyn, część przestrzeni biurowych i budynek mieszkalny. Choć nikomu nic się nie stało – tylko dlatego, że pożar wybuchł w środku nocy – straty materialne okazały się ogromne. W odpowiedzi na apel pana Mirosława Angielczyka, założyciela i właściciela firmy oraz twórcy Ziołowego Zakątka, Kuchnia Vikinga postanowiła zareagować natychmiast. Pomysł na wyjątkowy podarunek – Kiedy zobaczyliśmy skalę zniszczeń, nie mieliśmy wątpliwości, że musimy działać. Jako lokalni przedsiębiorcy wierzymy, że siłą regionu jest wzajemne wsparcie. W tym roku nasz tradycyjny, mikołajkowy prezent dla klientów zyskał nowy wymiar. Nie tylko niesie radość obdarowanym, ale pozwala realnie pomóc firmie, która przez lata budowała markę naszego województwa – mówi Łukasz Dawidziuk, Prezes Kuchni Vikinga. Co roku firma przygotowuje autorski upominek dla swoich klientów – całkowicie bezpłatny, zawsze inspirowany grudniową tradycją. Tym razem zdecydowano, aby podarunkiem była świąteczna herbata stworzona wspólnie z Darami Natury. To specjalna mieszanka opracowana z myślą o klientach cateringu, ale również o tym, by wesprzeć przedsiębiorstwo stojące przed wyzwaniem odbudowy po pożarze. Podczas wizyty w Ziołowym Zakątku przedstawiciele Kuchni Vikinga mogli na własne oczy przekonać się o rozmiarze zniszczeń. Efektem tej wizyty było zamówienie ponad 56 000 sztuk świątecznych upominków, które trafiły do klientów cateringu w piątek (5 grudnia) – w przeddzień Mikołajek. Troska o lokalną społeczność i tradycję – W obecnej sytuacji niezwykle ważne jest dla nas to, że zarówno państwo, jak i nasi klienci chcą korzystać z naszych produktów. Jesteśmy firmami głęboko zakorzenionymi w Podlasiu, dlatego takie gesty solidarności mają dla nas ogromne znaczenie. To nie tylko pomoc, ale także wyraz troski o lokalną społeczność i jej tradycje. Tym bardziej że w naszej produkcji korzystamy z surowców zbieranych w okolicznych lasach – z bogactw, które od pokoleń są dumą naszego regionu. Jesteśmy za to szczerze wdzięczni – podkreśla Mirosław Angielczyk, założyciel Darów Natury. Dzięki temu gestowi coroczna tradycja wręczania mikołajkowych prezentów nabiera wyjątkowego wymiaru. Wspólna, podlaska inicjatywa dwóch marek pokazuje, że solidarność i współdziałanie mają realną moc – szczególnie wtedy, gdy dotykają miejsc ważnych dla całej społeczności.
MZ
24@bialystokonline.pl
Aktualności 12:00
Sport 11:48
Drogówka 10:30
Biznes 10:00
Kultura i Rozrywka 09:04
Sport 09:01
Sport 08:00
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji