POLECAMY
Zakończył się proces Tomasza P. oskarżonego o zastraszanie świadków innego procesu dotyczącego brutalnej rasistowskiej bójki w centrum miasta. 27-latkowi grozi rok więzienia.
Sprawa dotyczy wydarzeń, jakie rozegrały się wiosną zeszłego roku. Wtedy właśnie Tomasz P., wraz z grupą zamaskowanych napastników, miał wtargnąć do klubu w centrum Białegostoku. Pracował w nim pokrzywdzony w bójce mężczyzna. Zdaniem śledczych Tomasz P. miał tam zostawić kopie protokołów z zeznań między innymi dziewczyny pobitego Ormianina. Przy wyjściu napastnicy natknęli się na pokrzywdzonego i go brutalnie zaatakowali. Prokuraturze nie udało się jednak zidentyfikować sprawców pobicia - dlatego śledztwo w tej sprawie umorzono. Jedyną osobą z odsłoniętą twarzą był właśnie Tomasz P., którzy przekazał personelowi klubu kserokopię zeznań ze śledztwa dotyczącego poprzedniego napadu. Nie brał on jednak udziału w pobiciu. Prokurator żąda roku więzienia dla oskarżonego. 27-latek nie przyznaje się do winy. Obecnie odsiaduje 2,5-letni wyrok więzienia za udział w strzelaninie, która zakończyła się śmiercią człowieka. Rozstrzygnięcie sprawy poznamy w najbliższych dniach.
Łukasz Wiśniewski
lukasz.w@bialystokonline.pl
Kulinaria 15:00
Aktualności 14:30
Praca 14:00
Kultura i Rozrywka 13:30
Sport 13:00
Sport 12:40
Sport 12:30
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji