Król wraca do miasta! Festiwal Żubroffka będzie świętem filmu

Fot: materiały organizatora

Żubroffka od lat buduje kulturalny pomost między Wschodem i Zachodem, Północą i Południem - jest wydarzeniem, w ramach którego spotyka się energia wszystkich stron świata.

To będzie święto filmu

- Żubroffka to główna impreza filmowa w mieście. Te lata pokazują, że jest marką samą w sobie. Festiwal służy promocji kina krótkometrażowego, ale obfituje też w różne inne wydarzenia - mówi Rafał Rudnicki, wiceprezydent Białegostoku.

Grażyna Dworakowska, dyrektor Białostockiego Ośrodka Kultury, który jest organizatorem imprezy, dodaje:
- Podczas Festiwalu można obejrzeć nie tylko pokazy konkursowe, ale też uczestniczyć w wydarzeniach muzycznych, warsztatach, zobaczyć wystawy.

Maciej Rant z BOK-u, nawiązując do symbolu Festiwalu, którym jest żubr, z uśmiechem mówi:
- Król wrócił do miasta! Festiwal istnieje od 10 lat i ma się bardzo dobrze.

Porównuje imprezę do towarzyszącej jej trawy turówki - o niezwykle charakterystycznym zapachu, oddziałującym na otoczenie. Żubroffka jest z kolei miejscem spotkań twórców ze Wschodu i Zachodu.

8 konkursów, jest też nowy

Maciej Rant zapowiada, że w tym roku festiwal odwiedzi ponad 120 gości z całego świata. Z prawie 2 tys. zgłoszeń - w tym z tak egzotycznych krajów jak Mauritius, Syria czy Tajwan - selekcjonerzy wybrali 121 najciekawszych filmów. Zaprezentowane zostaną one w 8 konkursach. Przygotowane są także specjalne projekcje produkcji krótkometrażowych z całego świata. W ciągu 5 dni widzowie obejrzą ponad 250 krótkich filmów.

Prace oceniać będzie jury. W tym głównym zasiądą: Joanna Łapińska (białostoczanka, członkini Europejskiej Akademii Filmowej, dyrektorka programowa Transatlantyk Festival), Ali Asgari (irański reżyser, jego filmy krótkometrażowe zdobyły ponad 100 nagród), Carmen Gray (pochodząca z Nowej Zelandii dziennikarka i krytyczka filmowa, programerka i selekcjonerka Berlin Critics' Week) oraz Luca Tóth (węgierska reżyserka nagrodzona na Festiwalu Annecy, jej ostatnia animacja "Superbia" miała premierę na festiwalu w Cannes 2016). Jury w tym składzie oceni filmy w trzech konkursach krajowych (Amatorzy, Studenci, Niezależni) i dwóch międzynarodowych (Okno na Wschód, Cały ten Świat).

Oprócz Grand Prix Festiwalu w wysokości 2000 euro oraz nagród i wyróżnień w każdym z konkursów, przyznane zostaną nagrody specjalne za najlepszą: animację, dokument, fabułę, zdjęcia i muzykę.

To nie wszystko. Filmy w konkursie "Na skraju" (nowa kategoria dla filmów eksperymentalnych i wideoartów) oceni jury w składzie: Monika Szewczyk (dyrektor Galerii Arsenał), Jakub Socha (krytyk filmowy, redaktor w dwutygodnik.com) oraz Daniel Ebner (dyrektor artystyczny Vienna Independent Shorts. W konkursie "Kids" filmy ocenią dzieci, a "Music video" - publiczność. Publiczność przyzna także swoją nagrodę - Dzikiego Żubra.

Co na otwarcie i zamknięcie?

Tradycyjnie Festiwal odbywać się będzie w wielu lokalizacjach. W samym Białymstoku jest ich 12.

- Są to m.in. oczywiście kino Forum i klub Fama, a także Uniwersyteckie Centrum Kultury, Wydział Pedagogiki i Psychologii UwB, Pałac Branickich, VI LO, Galeria Arsenał elektrownia, Camera Cafe, Zmiana Klimatu, stadion miejski czy szkoła Gran Via - wylicza Jan Wyspiański z Białostockiego Ośrodka Kultury.

Filmy można będzie także obejrzeć w regionie - w Augustowie, Białowieży, Kleszczelach, Łomży, Narwi, Narewce, Supraślu, Suwałkach i Sokółce.

Nie może oczywiście zabraknąć mocnego otwarcia.

- Tradycyjnie będzie to film z muzyką na żywo - zapowiada Krzysztof Sienkiewicz z BOK-u. - Legenda dubstepu Kode9 zagra na żywo do filmu mistrza suspensu Alfreda Hitchcocka "Szantaż" ("Blackmail"). Z kolei wręczenie nagród i zamknięcie imprezy uświetni pokaz nagrodzonych filmów.

Muzyczna Żubroffka

Częścią imprezy jest blok muzyczny. O gorącą atmosferę zadbają Brytyjczycy - King Midas Sound - projekt Kevina Martina (The Bug), eklektyczne połączenie dubu, dubstepu, neo soulu i trip-hopu, a także jedna z najciekawszych ekip sceny drum'n'bass - duet Dub Phizix feat. Strategy. Na najlepsze tropical bass party uczestników imprezy zabierze przylatujący prosto z Brooklynu Uproot Andy i nieobliczalne włoskie Milangeles. Muzyczny wschód reprezentować będzie Moa Pillar - wybuchowa rosyjska mieszanka pełnych etno brzmień i nowoczesnej elektroniki.

Warsztaty, wystawy i panele

Wśród pokazów specjalnych będą cieszące się ogromną popularnością midnight shorts (współczesne filmy inspirowane kinem kultowym), sekcje "Kobieta Wschodu" i "Animowane dokumenty". Głodnych nie tylko sztuki filmowej ucieszą festiwalowe śniadania: kanadyjskie, białoruskie i meksykańskie. Można też zobaczyć zestawy krótkich filmów z Armenii i Iranu, dokumenty z Czech i Słowacji, zestawy krótkometrażówek o tańcu, polskie animowane klipy oraz zestaw prezentujący subkontynent indyjski. W programie są też filmowe podróże do Lizbony i Moskwy.

W planach są także warsztaty. Zajęcia dla najmłodszych dzieci poprowadzi Tessa Moult-Milewska, dla młodzieży - Mathijs Stegink, z kolei film z seniorami nakręci Andrej Kolenčík. Można będzie obejrzeć dwie wystawy - "Królowie nadbużańscy" Pawła Totoro Adamca w foyer Forum i plakaty z filmów Dzigi Wiertowa w Famie.

Podczas Festiwalu odbędą się też 3 panele dyskusyjne: "Spotlight on shorts", dotyczący obecności i promocji filmów krótkometrażowych w (nowych) mediach, "Wschód kobiet - kobiety i krótki metraż" oraz "W gąszczu festiwali", czyli spotkanie festiwali filmowych, przedstawicieli branży i filmowców.

Budżet tegorocznej imprezy to 290 tys. zł (250 tys. zł pochodzi ze środków BOK, 40 tys. zł - z dotacji Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej).

Portal BiałystokOnline patronuje imprezie.

O festiwalu: Żubroffka 2016