Miał wiekowy agregat, który nie zawsze działał. Szpital w końcu kupi nowy sprzęt

2016.04.05 19:31
W poniedziałek władze województwa przekazały białostockiej Śniadecji ponad 10 mln zł na dokończenie prac w nowym oddziale ginekologiczno-położniczym, we wtorek blisko 850 tys. zł na zakup sprzętu otrzymał Szpital Wojewódzki w Łomży.
Miał wiekowy agregat, który nie zawsze działał. Szpital w końcu kupi nowy sprzęt
Fot: Szpital Wojewódzki w Łomży

Zarząd Województwa zdecydował o wsparciu łomżyńskiej placówki zarówno poprzez sfinansowanie sprzętu medycznego, jak też zakup nowego agregatu prądotwórczego.

Koszt nowego agregatu to 357 tys. zł. Szpital do tej pory bazował na urządzeniu czeskiej produkcji z 1982 r. Wiekowy sprzęt zabezpiecza jedynie 30% zapotrzebowania na energię elektryczną szpitala, a ponadto nie włącza się automatycznie. Przy zaniku zasilania należy go uruchomić ręcznie, a w przypadku łomżyńskiego egzemplarza nie udaje się to od razu, a najczęściej przy czwartej, a nawet szóstej próbie. Nowe urządzenie jest więc niezbędne, aby zapewnić bezpieczeństwo pacjentom placówki, w szczególności tym, którzy wymagają intensywnej opieki lub terapii. Ich życie bowiem jest uzależnione od pracujących urządzeń typu respiratory, monitory, pompy infuzyjne.

Ponadto członkowie zarządu zdecydowali o przyznaniu blisko 500 tys. zł łomżyńskiemu szpitalowi na zakup nowoczesnego sprzętu medycznego. Zastąpi on dotychczasowe, wyeksploatowane urządzenia, które nie nadają się już do naprawy czy renowacji.

Szpital za dotację planuje kupić: laser okulistyczny; autokeratorefraktometr (służy do precyzyjnej oceny wady refrakcji, a także krzywizny rogówki pacjenta, rozpoznawana jest przy tym krótkowzroczność, nadwzroczność i astygmatyzm); aparat do znieczulania i rynomanometr służący do badania laryngologicznego. Nowym urządzeniem, którego do tej pory w szpitalu w Łomży nie było w ogóle, będzie aparat do monitorowania śródoperacyjnego nerwów. Wykorzystuje się go podczas zabiegów operacyjnych chirurgicznych i laryngologicznych. Dzięki niemu chirurdzy mają możliwość lokalizowania nerwów i kontrolowania czynności w trakcie operacji.

Ewelina Sadowska-Dubicka
ewelina.s@bialystokonline.pl
1000 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39