Białystok Online

Kultura i Rozrywka

"Misiowy" konkurs to hit. Wpłynęło ponad 4 tys. zgłoszeń

2016.11.25 13:04
"Misiowy" konkurs to hit. Wpłynęło ponad 4 tys. zgłoszeń
Fot: materiały prasowe

Ponad 4 tys. zgłoszeń wpłynęło na "misiowy" konkurs, którego zwycięzca wybierze się na niezapomnianą wycieczkę do paryskiego Disneylandu.

Tak wielkiego zainteresowania nie spodziewali się nawet organizatorzy. Do konkursu prac przedstawiających wizerunek wymarzonego misia wpłynęło ponad 4 tys. zgłoszeń. Zwycięzca spędzi niezapomniane chwile w paryskim Disneylandzie - nagrodą jest nie tylko opłacone wejście do tego słynnego parku rozrywki, ale też przeloty i noclegi.

- Niewiele ponad miesiąc temu mieliśmy zarejestrowanych "zaledwie" 100 konkursowych prac. Ale to, co wydarzyło się w ciągu ostatnich trzydziestu dni, pozytywnie nas zaskoczyło. I chyba tylko jedyną osobą, która nie wyglądała na zbyt szczęśliwą z tego powodu, był listonosz, który codziennie musiał dostarczać nam po kilkadziesiąt nadesłanych prac – mówi Izabela Nowik, przedstawicielka "Fabryki Misia", która organizuje konkurs razem z Golf Parkiem z Lipowego Mostu.

Teraz komisja stanie przed wyjątkowo trudnym zadaniem - spośród przesłanych prac plastycznych będzie trzeba wybrać 7 najciekawszych propozycji, a z nich wyłonić zwycięzcę.

Izabela Nowik dodaje, że brane pod uwagę będą pomysł i wykonanie, a nie technika, bo forma była dowolna i zależała od kreatywności uczestników. Do konkursu zgłoszono prace różnorodne - naszkicowane, namalowane, wyklejane, uszyte i wyrzeźbione. Udział mogły brać dzieci do 12. roku życia.

Oprócz nagrody głównej, czyli wyjazdu do Disneylandu, na uczestników czekać będzie łącznie ponad 100 innych niespodzianek – w tym m. in. weekendowe, rodzinne pobyty w hotelu Lipowy Most Golf Park, gadżety, zabawki oraz bilety wstępu do "Fabryki Misia".

Monika Zysk

Monika Zysk

monika.zysk@bialystokonline.pl

Przeczytaj także
Popularne dzisiaj

Masz ciekawy temat?

Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?

Napisz do nas