POLECAMY
Mało brakowało, a doszłoby do tragedii. Młody mężczyzna chciał wyskoczyć z okna.
W środę (13.04) po godzinie 19.00 dyżurny grajewskiej komendy policji otrzymał informację, że na parapecie jednego z domów w tej miejscowości stoi młody mężczyzna i ma zamiar targnąć się na swoje życie. Na miejsce natychmiast udali się funkcjonariusze. Okazało się, że zgłoszenie jest prawdziwe. 29-latek stał na parapecie okna (na wysokości około 7 metrów) i krzyczał, że zaraz skoczy. Mundurowi musieli działać szybko, więc niezwłocznie udali się do jego mieszkania. Ostrożnie i niepostrzeżenie zbliżyli się do okna i w jednej chwili złapali desperata i wciągnęli go do środka. Okazało się, że niedoszły samobójca jest bardzo pobudzony. Wyczuwalna była od niego woń alkoholu. Desperat miał pretensje do funkcjonariuszy, że niepotrzebnie go ratowali. Policjanci przekazali mężczyznę załodze karetki pogotowia, która przewiozła go do szpitala.
Justyna Fiedoruk
justyna.f@bialystokonline.pl
Kryminalne 10:00
Sport 09:37
Kultura i Rozrywka 09:26
Aktualności 08:00
Biznes 07:50
Drogówka 2025.10.15 19:50
Aktualności 2025.10.15 17:00
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji