Białystok Online

Kultura i Rozrywka

Netflix bierze się za klasyka. Kręci nowego "Znachora"

2023.02.02 19:11
Netflix bierze się za klasyka. Kręci nowego "Znachora"
Fot: Netflix

"Znachor" w reżyserii Jerzego Hoffmana to absolutny klasyk polskiego kina. Popularność produkcji sprawiła, że historią Rafała Wilczura zainteresował się Netflix, który postanowił nakręcić remake.

Film z 1981 r. kręcony był m.in. w Podlaskiem!

"Znachor" to ekranizacja powieści Tadeusza Dołęgi-Mostowicza, która podobnie jak pierwowzór literacki, opowiada o losach chirurga, który doznał amnezji.

W filmie poznajemy profesora Rafała Wilczura, od którego odeszła żona z córeczką, przez co zaczął szukać zapomnienia w alkoholu. Pewnego dnia zostaje ranny, przez co traci pamięć i błąka się po okolicy. Jednak, aby uniknąć aresztowania za włóczęgostwo, kradnie cudzy akt urodzenia. Później, już jako Antoni Kosiba znajduje schronienie na wsi. Operuje kalekiego syna młynarza i wkrótce zyskuje sławę znachora - tak zaczyna się ten kultowy film.

W ekranizacji tworzonej w 1981 r. (premiera odbyła się w 1982 r.) grają znakomici aktorzy. W rolę profesora Wilczura wcielił się Jerzy Bińczyński, córkę Marię zagrała Anna Dymna, a hrabię Leszka Czyńskiego – Tomasz Stockinger.

Mało kto wie, ale zdjęcia do filmu realizowano w województwie podlaskim, a dokładniej w Bielsku Podlaskim. Wiele scen kręconych było także na terenie województw: mazowieckiego (m.in. w pałacu w Radziejowicach i młynie wodnym w Skolimowie), a także łódzkiego: w Piekarach (gmina Piątek) oraz Łodzi.

Premiera już w drugiej połowie roku

Zarówno władze platformy Netflix, jak i twórcy z pewnością wiedzą, że porywając się na remake kultowego filmu narażają się na ogromną krytykę. Z pewnością trudno będzie stworzyć adaptację, która odciśnie większe piętno na pokoleniu osób, które wręcz wychowały się na jego popularności. Z drugiej strony, nowy film być może dotrze do młodych osób, które nigdy nie sięgnęły po ekranizację sprzed 42 lat.

Jak poinformował Netflix, w nowej wersji kultowego filmu w rolę profesora Rafała Wilczura wcieli się Leszek Lichota. Aktora mogliśmy zobaczyć w filmach: "Lincz", "Boże Ciało", czy "Bo we mnie jest seks". Wystąpił również w znanych serialach m.in.: "Czas honoru", "Prawo Agaty" i "Wielka Woda". W nowym "Znachorze" rolę córki profesora Wilczura, czyli Marysi, zagra Maria Kowalska. Młoda aktorka do tej pory pojawiła się m.in. w serialu "Pod powierzchnią".

W filmie zobaczymy także: Mirosława Haniszewskiego, Mikołaja Grabowskiego, Izabelę Kunę, Pawła Tomaszewskiego, Małgorzatę Mikołajczak i Łukasza Szczepanowskiego. Reżyserem nowego "Znachora" jest Michał Gazda. Scenariusz napisali Marcin Baczyński oraz Mariusz Kuczewski.

"Znachor" pojawi się na platformie Netflix w drugiej połowie 2023 r.

Malwina Witkowska

Malwina Witkowska

malwina.witkowska@bialystokonline.pl

Przeczytaj także
Popularne dzisiaj

Masz ciekawy temat?

Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?

Napisz do nas