POLECAMY
Prokuratura sprawdza, czy pielęgniarki, które nie pojawiły się w pracy, w ramach strajku w szpitalu dziecięcym, mogły swoim zachowaniem narazić maluchy na niebezpieczeństwo.
Na początku czerwca część pielęgniarek ze szpitala dziecięcego zbuntowała się i nie przyszła do pracy. W ramach protestu wzięły one zwolnienia lekarskie lub urlopy na żądanie. W związku z tym część maluchów była hospitalizowana w innej placówce, pojawiły się też przesunięcia dotyczące planowanych zabiegów i badań. Po kilku dniach udało się zawrzeć porozumienie i uzgodniono wysokość podwyżek, bo to o nie pielęgniarki przede wszystkim zabiegały. Więcej: Pielęgniarki dostaną podwyżki. Koniec protestu w szpitalu dziecięcym. Wydawało się, że skoro tak sprawy się potoczyły, to temat jest zamknięty. Okazuje się jednak, że nie do końca, bowiem dyrekcja Uniwersyteckiego Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Białymstoku powiadomiła organy ścigania. Na zlecenie śledczych policja prowadziła czynności sprawdzające. Zebrana dokumentacja trafiła już do prokuratury. Chodzi tu o ustalenie, czy pielęgniarki, na których ciążył obowiązek opieki nad małymi pacjentami, swoim zachowaniem, mogły narazić maluchy na niebezpieczeństwo. Takim podejściem szpitala i całą sprawą zbulwersowana jest Agnieszka Olchin, przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych w UDSK: - Żadnymi przestępcami nie jesteśmy, żebyśmy tylko takich przestępców w Polsce mieli - komentuje nam sprawę. Jednocześnie podkreśla, że prokuratura została zawiadomiona po tym, jak strony sporu podpisały porozumienie. I już wtedy, jej zdaniem, wiadomo było, że żadnemu dziecku nic się nie stało, natomiast planowane przyjęcia przesunęły się jedynie o dwa tygodnie.
Dorota Mariańska
dorota.marianska@bialystokonline.pl
Sport 15:32
Aktualności 2025.10.31 17:00
Praca 2025.10.31 15:00
Kryminalne 2025.10.31 14:30
Kultura i Rozrywka 2025.10.31 13:50
Aktualności 2025.10.31 12:10
Sport 2025.10.31 11:30
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji