Drogówka

Policjanci z białostockiej patrolówki podczas poniedziałkowej nocy (24 czerwca) prowadzili pościg za kierowcą audi, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Zignorował on nadawane w jego kierunku sygnały i zaczął uciekać. Okazało się, że za kierownicą siedział 16-latek, który nie miał uprawnień do kierowania.

Do zdarzenia doszło dzisiaj w nocy po godzinie 1.00 w Wasilkowie. Policjanci z Wydziału Patrolowo - Interwencyjnego w Białymstoku przy użyciu latarki z czerwonym światłem polecili kierowcy audi zatrzymać się do kontroli drogowej. Ten jednak nie zareagował i zaczął uciekać. Policjanci natychmiast ruszyli w pościg. Kierowca pomimo wydawanych do zatrzymania sygnałów uciekał ulicami miasta. Mundurowi zajechali mu drogę, zmuszając do zatrzymania pojazdu. Okazało się, że za kierownicą siedział 16-latek. Był trzeźwy. Tłumaczył, że podjął decyzję o ucieczce, ponieważ nie ma prawa jazdy.

W przypadku nieletniego, któremu zarzuca się kierowanie pojazdem bez uprawnień i niezatrzymanie się do kontroli drogowej dalsze decyzje w jego sprawie podejmie sąd rodzinny.

Szaleńczy rajd przez Białystok. Policja zatrzymała 41-latka

Pościg w centrum Białegostoku. Potem próbowali uciec pieszo

Nocny pościg w Białymstoku. 34-latek miał prawie 2 promile

Znany sklep się zamyka. Zniżki sięgają nawet 70 procent!

Modernizacja pompowni przy ul. Mickiewicza. Wodociągi zapowiadają utrudnienia

Dramat Jagi w Niecieczy. Żółto-Czerwoni dominowali, a i tak z Termaliką polegli