POLECAMY
Protest zorganizowany został w piątek wieczorem przed budynkiem Teatru TrzyRzecze przy ulicy Młynowej. To tu zaplanowano czytanie sztuki "Golgota Picnic" i pokaz fragmentów wideo.
Białostocki Teatr TrzyRzecze włączył się w ogólnopolski protest przeciwko ocenzurowaniu spektaklu "Golgota Picnic" podczas Malta Festival Poznań. W proteście wzięło udział kilkanaście placówek w całym kraju. Jak było w Białymstoku? Budynek teatru został otoczony taśmą, za którą stali policjanci. Radiowozy z funkcjonariuszami pojawiły się także w pobliżu TrzyRzecza. Przed budynkiem zebrało się kilkaset osób, m.in. z Młodzieży Wszechpolskiej, Narodowego Odrodzenia Polski i Solidarnej Polski. Trzymali transparenty, niektórzy mieli krzyż, inni różańce. Wiele osób modliło się. Na czytanie i pokaz spektaklu wchodziły osoby, które wcześniej zarezerwowały miejsca (zainteresowanie wydarzeniem było ogromne). Przed wejściem białostocka artystka Natasza Topor zagrała na skrzypcach utwór "Ave Maryja". - Dlaczego się zebraliśmy? Naszym zdaniem zostały obrażone trzy najważniejsze wartości: Bóg, Honor, Ojczyzna - mówił do zebranych Adam Andruszkiewicz z Młodzieży Wszechpolskiej. Dodawał, że organizatorzy chcą opluć tradycyjne wartości, do których odwoływał się patron prawicy - Roman Dmowski. Wznoszono przy tym okrzyki "Nasza wiara, naszą duszą" oraz "Bóg, honor, ojczyzna". Do zebranych mówił też ks. Grzegorz Śniadoch z Instytutu Dobrego Pasterza: - Nie pozwolimy obrażać naszego Ojca. Nikt ze zgromadzonych nie spali tego domu. Jeżeli on się spali, to znaczy, że oni sami go spalili. Rafał Gaweł z Teatru TrzyRzecze jest zdania, że spektakl "Golgota Picnic" rozpoczął dyskurs o kondycji współczesnego chrześcijaństwa. - Pokazuje kondycję świata, który zatracił religijność, moralność i nurza się w konsumpcjonizmie. Dlatego ci, którzy dziś tutaj się zebrali, nie wiedzą przeciwko czemu protestują - podkreśla. "Golgota Picnic" w reżyserii Rodriga Garcii pokazywany był już w wielu krajach, wszędzie wyzwalając wśród widzów duże emocje - od zachwytu i oczyszczenia po oburzenie. Nawiązując do chrześcijańskiej ikonografii - od Francisco Goi do Rubensa - reżyser organizuje piknik, który jest zarazem ostatnią wieczerzą współczesności.
Anna Dycha
anna.d@bialystokonline.pl
Kulinaria 2025.10.22 21:14
Sport 2025.10.22 18:43
Aktualności 2025.10.22 18:40
Aktualności 2025.10.22 16:40
Sport 2025.10.22 14:52
Biznes 2025.10.22 14:50
Aktualności 2025.10.22 14:40
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji