Białystok Online

Zdrowie

Pierwszy podlaski szpital pozwala ojcom być przy cięciu cesarskim

2025.11.10 10:00
Pierwszy podlaski szpital pozwala ojcom być przy cięciu cesarskim
Fot: Poliklinika Arciszewscy

Dobra wiadomość dla wielu kobiet. Białostocka placówka pozwala ojcom towarzyszyć im podczas cesarskiego cięcia.

Białostocka Poliklinika Ginekologiczno-Położnicza Arciszewscy jako pierwszy szpital w województwie podlaskim od 3 listopada tego roku umożliwia obecność osoby towarzyszącej podczas cięcia cesarskiego. To bardzo rzadkie rozwiązanie, jednak bez wątpienia potrzebne kobietom rodzącym, które chcą by poród (bez względu na to, czy odbywa się siłami natury, czy jest to CC) mógł odbywać się w atmosferze bliskości, wsparcia i poczucia bezpieczeństwa.

- Współczesna opieka położnicza nie kończy się na aspekcie medycznym. Równie ważne jest wsparcie emocjonalne i poczucie obecności kogoś bliskiego w tym wyjątkowym momencie. Wprowadzając tę możliwość, chcemy dać naszym pacjentkom komfort przeżywania narodzin dziecka w sposób bardziej rodzinny i spokojny - mówi lek. med. Michał Gruca, specjalista ginekologii i położnictwa z Polikliniki Arciszewscy.

Co musi zrobić osoba, by mogła towarzyszyć rodzącej podczas cięcia cesarskiego?

Osoba towarzysząca, która chce uczestniczyć w planowym cięciu cesarskim, konieczne jest:
- zgłoszenie chęci udziału lekarzowi prowadzącemu najpóźniej do 36. tygodnia ciąży,
- odbycie bezpłatnej konsultacji z położną przed ukończeniem 37. tygodnia ciąży,
- zaakceptowanie zasad bezpieczeństwa określonych w regulaminie Polikliniki.

Należy jednak pamiętać, że obecność bliskiej osoby podczas CC jest bezpłatna i możliwa tylko w przypadku cięć planowych, za zgodą zespołu medycznego.

Pełne bezpieczeństwo jest podstawą

Lekarze z Polikliniki Arciszewscy podkreślają, że wprowadzenie nowej procedury odbywa się przy zachowaniu pełnych standardów sanitarno-epidemiologicznych oraz organizacyjnych. Osoba, która będzie towarzyszyć rodzącej, musi założyć odzież ochronną i przestrzega zasad aseptyki oraz podporządkowania się poleceniom personelu medycznego.

- Każda decyzja o dopuszczeniu osoby towarzyszącej do sali operacyjnej jest podejmowana z najwyższą starannością i zawsze z myślą o bezpieczeństwie pacjentki, dziecka i całego zespołu. Bliskość i wsparcie są ważne, ale nigdy nie mogą stać w sprzeczności z zasadami medycyny i higieny  - zaznacza dr Marek Skiba, anestezjolog Polikliniki Arciszewscy.

Gdyby doszło do niespodziewanych sytuacji, które wymagałyby natychmiastowej interwencji lekarskiej, wówczas osoba towarzysząca nie może być przy rodzącej.

Jak zapewniają przedstawiciele Polikliniki Arciszewscy wprowadzenie rodzinnych cięć cesarskich jest kolejnym etapem rozwoju placówki, która chce łączyć najwyższe standardy medycyny z nowoczesnym, empatycznym podejściem do pacjentki i jej rodziny.

- Każde narodziny to wyjątkowe wydarzenie. Chcemy, by nasi pacjenci czuli, że mogą przeżywać ten moment razem - bezpiecznie, spokojnie i w atmosferze wzajemnego zaufania - podsumowuje lek. med. Michał Gruca.

JK

JK

24@bialystokonline.pl

Przeczytaj także
Popularne dzisiaj

Masz ciekawy temat?

Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?

Napisz do nas