POLECAMY
Mężczyzna jechał zbyt szybko, na podwójnym gazie i bez uprawnień do kierowania pojazdami. Potrącił śmiertelnie 38-letniego rowerzystę i uciekł z miejsca wypadku.
We wtorek (13.02) łomżyńscy policjanci otrzymali zgłoszenie, że na trasie Przytuły - Nowa Kubra w kałuży krwi leży mężczyzna. Na miejsce pojechali policjanci, pojawił się też prokurator. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca opla astry w stanie nietrzeźwości - miał 1, 35 promila w wydychanym powietrzu - oraz bez uprawnień do kierowania nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze i uderzył w jadącego na rowerze w tym samym kierunku 38-latka. Mężczyzna poniósł śmierć na miejscu. Kierowca nie tylko nie udzielił żadnej pomocy 38-latkowi - po prostu zbiegł z miejsca wypadku. Uderzenie było jednak tak silne, że odpadła tablica rejestracyjna, co umożliwiło mundurowym szybkie znalezienie winowajcy. Trwają czynności zmierzające do ustalenia szczegółów zdarzenia. Kierowca opla astry przebywa w areszcie.
Monika Zysk
monika.zysk@bialystokonline.pl
Sport 13:11
Kryminalne 13:00
Kultura i Rozrywka 12:00
Aktualności 10:34
Sport 09:05
Kultura i Rozrywka 08:10
Aktualności 08:00
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji