Aktualności

PiS niedługo odkryje karty w wyborach do sejmiku województwa

2018.07.25 09:46

Jeszcze w tym tygodniu powinniśmy poznać listy Zjednoczonej Prawicy w wyborach do sejmiku województwa. Kolejne mamy będą do końca wakacji.

Silne listy

W zeszłym tygodniu komitet polityczny Prawa i Sprawiedliwości zatwierdził wstępnie listy do sejmiku województwa podlaskiego. Ostateczna decyzja w tej sprawie ma zostać ogłoszona w tym tygodniu.

- Wstępnie są zatwierdzone, ale są różne sprawy, które trzeba jeszcze dopracować – mówi Krzysztof Jurgiel, który będzie szefem sztabu wyborczego w regionie.

Na listach do sejmiku, prócz działaczy Prawa i Sprawiedliwości, znajda się także koalicjanci, czyli przedstawiciele partii Porozumienie oraz Solidarnej Polski. Z tej pierwszej – będzie to 4 kandydatów, z drugiej zaledwie 1.

- Wzmocni to na pewno nasze listy i przybliży do zwycięstwa – uważa Krzysztof Jurgiel.

Listy do rady miasta w Białymstoku, mają zostać ogłoszone natomiast do końca sierpnia – dwa tygodnie przed terminem ogłoszenia wyborów. Ci, którzy chcą startować z list Zjednoczonej Prawicy mogą się póki co zgłaszać. O tym czy wystartują również zdecyduje komitet wyborczy PiS. Wiadomo jednak, że mogą się na niej znaleźć kandydaci Wolnych i Solidarnych, do której należy choćby poseł Adam Andruszkiewicz.

Kandydaci znani, ale nieprzekonujący

Zjednoczona Prawica już jakiś czas temu ogłosiła swoich kandydatów na prezydentów 3 największych miast w regionie. Nie obyło się bez zaskoczeń. W Białymstoku ma być to poseł Porozumienia Jacek Żalek, czego się w sumie spodziewano, chociaż w kuluarach mówiło się o tym, że nie działacze PiS w regionie go nie popierają. W Suwałkach będzie to Grzegorz Mackiewicz. Tutaj jednak także można mieć wątpliwości czy ta kandydatura zostanie utrzymana. Prezes Kaczyński bowiem zapowiedział, że osoby które zajmują stanowiska w państwowych spółkach nie będą mogły startować, a Mackiewicz jest dyrektorem białostockiego oddziału Zakładu Gazowniczego Polskiej Spółki Gazownictwa.

Największy zwrot akcji nastąpił chyba jednak w Łomży, gdzie pewnym kandydatem wydawał się być obecny prezydent Mariusz Chrzanowski. Komitet polityczny nieoczekiwanie wytypował na to stanowisko Agnieszkę Muzyk – byłą wiceprezydent u Chrzanowskiego, którą ten odwołał ze stanowiska.