POLECAMY
Blisko 120 interwencji związanych ze skutkami burzy, która przeszła nad regionem odnotowali 13 lipca podlascy strażacy. Na szczęście nikt nie został ranny.
Jak podsumowuje kapitan Marcin Janowski z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej, najwięcej pracy było w Białymstoku i okolicach. Tam ratownicy musieli ponad 60 razy wyjeżdżać do powalonych drzew, konarów oraz zalanych piwnic domów i innych obiektów. Po kilkanaście zgłoszeń wpłynęło także do suwalskiej, hajnowskiej i augustowskiej straży pożarnej. W sumie w usuwaniu skutków nawałnicy uczestniczyło ponad 500 strażaków z całego województwa. Odnotowane starty w mieniu na szczęście nie były duże i wyniosły w sumie około 136 tys. zł, w tym pięć samochodów i budynek gospodarczy uszkodzony przez padające drzewa.
E.S.
24@bialystokonline.pl
Sport 17:45
Sport 17:41
Drogówka 17:40
Sport 17:39
Sport 17:04
Aktualności 15:00
Praca 15:00
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji