POLECAMY
Białostoccy policjanci zatrzymali do kontroli auto, w którym było około 100 litrów nielegalnego alkoholu oraz sprzęt do jego wytwarzania. Jeden z mężczyzn jadących tym samochodem wskazał także leśną bimbrownię.
W nocy na ul. Zarzeczańskiej przed Gródkiem patrol policji zauważył nissana, który jechał w stronę miasta z włączonymi światłami drogowymi. Policjanci zatrzymali terenowy samochód, by zwrócić uwagę kierowcy na obowiązek używania w trakcie wymijania innych świateł. Zabłoconym autem podróżowało dwóch mężczyzn w wieku 22 i 59 lat. W trakcie sprawdzania pojazdu mundurowi wewnątrz znaleźli, około 100 litrów "bimbru" w różnych pojemnikach oraz agregat prądotwórczy, mieszadło i pompę wodną. Podczas rozmowy z policjantami młodszy z mężczyzn przyznał się do produkcji nielegalnego trunku oraz wskazał, gdzie znajdowała się leśna bimbrownia. Funkcjonariusze z Gródka w lesie zabezpieczyli drewniane kadzie z resztką zacieru oraz pozostawiony tam sprzęt do wytwarzania alkoholu. Zatrzymanym mężczyznom grozi kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienie wolności do 1 roku.
E.S.
24@bialystokonline.pl
Drogówka 16:00
Aktualności 14:10
Sport 14:00
Sport 13:06
Nauka 12:10
Kryminalne 12:10
Zdrowie 11:00
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji