POLECAMY
Dzisiejszej nocy w centrum miasta policjanci z białostockiego oddziału prewencji patrolowali zaplecze jednego ze sklepów przy ul. Lipowej. W pewnym momencie funkcjonariusze wyczuli gryzącą woń dymu.
Idąc tropem spalenizny doszli do bloku nr 4 przy ul. Nowy Świat. Dobiegając na miejsce zobaczyli kłęby gęstego dymu wydobywające się z jednej z klatek schodowych. Przez radiostację poprosili dyżurnego o wsparcie straży pożarnej. W międzyczasie dojechał do nich drugi patrol z oddziału prewencji. Żywioł rozprzestrzeniał się i z okien jednego z mieszkań zaczęły wydobywać się potężne płomienie ognia. Mundurowi brnąc przez zadymiony korytarz z gaśnicą w rękach tłumili płomienie i budzili pogrążonych we śnie, nieświadomych zagrożenia mieszkańców. Jeszcze przed przybyciem strażaków policjanci wyprowadzili ze strefy zagrożenia 14 mieszkańców w tym matkę z 10-cio miesięczną córeczką. Dziecko razem z matką natychmiast przewieziono do szpitala z objawami zatrucia tlenkiem węgla. Z podobnymi objawami do szpitala trafili również dwaj z pośród uczestniczących w akcji policjantów. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Strażacy szybko uporali się z ogniem do którego doszło w jednym z tamtejszych mieszkań. Wstępne ustalenia wskazują, że przyczyną pożaru mógł być niedopałek papierosa.
Aktualności 18:00
Sport 16:53
Aktualności 16:00
Sport 14:09
Aktualności 14:00
Kultura i Rozrywka 13:00
Kryminalne 12:00
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji