POLECAMY
Sąd Rejonowy w Białymstoku zdecydował o trzymiesięcznym areszcie dla dwóch mężczyzn podejrzanych o pozbawienie wolności 25-latki i jej 3-letniej córki.
Sąd rozpatrywał wnioski o areszt tymczasowy w niedzielę (10.03). Zdecydował, że zastosuje ten środek zapobiegawczy w stosunku do dwóch podejrzanych mężczyzn. Chodzi o Cezarego R. - ojca 3-letniej Amelii oraz jego wspólnika. Wnioski o tymczasowy areszt wpłynęły do sądu w sobotę późnym wieczorem. Postanowienie sądu nie jest prawomocne, przysługuje na nie zażalenie. Zarzuty dla ojca i wspólnika W sobotę (9.03) Cezary R. został doprowadzony do Prokuratury Okręgowej w Białymstoku. Jego przesłuchanie trwało blisko 5 godzin. Mężczyzna złożył obszerne wyjaśnienia. Twierdził, że matka Amelii wsiadła do samochodu dobrowolnie. Kobieta utrzymywała jednak, że została do tego zmuszona. Cezary R. usłyszał zarzut pozbawienia wolności żony i córki. Grozi mu od 3 miesięcy do 5 lat. Nie przyznał się do zarzucanego mu czynu. Prokuratura poinformowała także, że będzie wniosek o tymczasowy areszt mężczyzny. Jeżeli chodzi o drugi zarzut ze śledztwa, czyli uprowadzenie małoletniej, Cezary R. na razie go nie usłyszał. Odbyło się także przesłuchanie drugiego z zatrzymanych mężczyzn, wspólnika Cezarego R., który pomagał w porwaniu. Został mu postawiony taki sam zarzut jak Cezaremu R., czyli udział w bezprawnym pozbawieniu wolności kobiety i jej córki. Jak poinformowała prokuratura, mężczyzna odmówił składania wyjaśnień - wcześniej złożył wyjaśnienia przed policją. Przyznał się do udziału w porwaniu i pomocy Cezaremu R. Białostocka prokuratura wszczęła śledztwo już w dniu porwania, czyli w czwartek (7.03). Dotyczyło ono pozbawienia wolności oraz sytuacji, gdy w brew woli opiekuna zostaje uprowadzona osoba poniżej 15 lat. Oba te przestępstwa zagrożone są karą do 5 lat więzienia. Kobieta i dziecko odnalezione w piątek 3-letnia Amelka i jej mama zostały odnalezione w piątek (8.03) po południu. Były całe i zdrowe. Zatrzymano wówczas też dwóch sprawców porwania, w tym ojca dziecka. Do zatrzymania doszło na Mazowszu - jeden ze sprawców został odnaleziony w okolicy Ostrołęki. 25-letnia kobieta, matka Amelii, została przesłuchana w piątek w siedzibie białostockiej Prokuratury Okręgowej w obecności psychologa. Na razie nie było decyzji, by przesłuchać 3-latkę. Takich czynności dokonuje się bowiem tylko wtedy, gdy nie ma innych możliwości. Przypomnijmy, że do porwania 25-latki i jej 3-letniej córeczki Amelki doszło w czwartek (7.03). Około godz. 10.00 policjanci otrzymali zgłoszenie o porwaniu matki z dzieckiem, do którego doszło spod bloku nr 47 przy ul. Dziesięciny w Białymstoku. Sprawcy wepchnęli kobietę i dziecko do samochodu i odjechali. Kilkaset metrów dalej porzucili ciemnoniebieskiego citroena. Auto zostało wypożyczone w Łomży. Poszukiwania zaginionych trwały ponad dobę. Policja prowadziła m.in. kontrole na drogach wyjazdowych z Białegostoku. W związku z poszukiwaniami uruchomiono system Child Alert - to specjalna procedura wykorzystywana w momencie uprowadzenia dzieci. To był trzeci taki przypadek w historii polskiej policji. Zobacz także: Uwaga! Porwana matka z dzieckiem na ul. Dziesięciny Porwana 3-latka i jej mama odnalezione Porwanie kobiety i jej córeczki. Poszukiwany jest ojciec dziecka
Anna Dycha
anna.d@bialystokonline.pl
Turystyka 14:40
Sport 14:40
Aktualności 14:30
Sport 13:23
Drogówka 12:30
Biznes 11:00
Zdrowie 11:00
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji