Kryminalne

Policjanci w trakcie kontroli drogowej znaleźli w pojeździe kradzione drzewo. Ponadto kierujący samochodem mężczyzna podał się za swojego brata, gdyż jak się później okazało, jest poszukiwany i ma zakaz prowadzenia pojazdów.

W czwartek (14.01) wieczorem białostoccy policjanci wydziału patrolowo–interwencyjnego zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę peugeota. Podczas sprawdzania pojazdu funkcjonariusze znaleźli w aucie 5 metrów sześciennych drzewa. Kierowca nie posiadał jednak dokumentów potwierdzających jego legalność. Dodatkowo okazało się, że mężczyzna podaje się za swego brata. Gdy mundurowi ustalili prawdziwą tożsamość kierującego, wyszło na jaw, że posiada on aktualny zakaz prowadzenia pojazdów i jest osobą poszukiwaną.

Samochód odholowano na parking, zaś podejrzany o paserstwo trafił do aresztu. Teraz policjanci ustalają pochodzenie kradzionego drewna, a sprawą dalej zajmie się sąd.

Miasto sprzedaje drewno opałowe. Można wziąć udział w licytacji

Kradli w galerii handlowej. Zatrzymano cztery osoby

38-latek pobił ochroniarza za kawę. Grozi mu 15 lat więzienia

Kolejny duży sklep na mapie Białegostoku. Otwarcie jeszcze przed świętami

Dziś w Białymstoku rusza ogólnopolski protest branży leśnej

Czasowe blokady ulic. Będą utrudnienia i zmiany w BKM