Kryminalne

Policjanci z posterunku policji w Stawiskach zatrzymali podejrzanego o kradzież paliwa. 39-letni pracownik firmy spuszczał je z baków maszyn budowlanych i wywoził z terenu budowy. Mężczyzna ukradł łącznie ponad 4 tys. litrów.

Na telefon służbowy dzielnicowego ze Stawisk, zadzwonił pracownik jednej z firm budowlanych działającej obecnie w powiecie kolneńskim. Zgłaszający poinformował mundurowego, że widział, jak jego pracownik niesie bańki z paliwem do swojego samochodu.

Na miejscu policjanci, w samochodzie należącym do 39-latka, znaleźli plastikowe bańki ze 145 litrami paliwa. Jak ustalili, mieszkaniec województwa warmińsko-mazurskiego od dłuższego czasu spuszczał paliwo z maszyn budowlanych do plastikowych baniek i wywoził je z terenu budowy.

- Działając w ten sposób ukradł łącznie ponad 4 tys. litrów paliwa o wartości blisko 27 tys. zł. 39-latek został zatrzymany i trafił do pomieszczenia dla osób zatrzymanych kolneńskiej komendy - przekazali funkcjonariusze policji.

Mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży paliwa. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności.

Dobra wiadomość. Świąteczne podróże będą tańsze niż przed rokiem

Ogromny wzrost cen na stacjach paliw. Tanio już było

Budujesz, remontujesz? Odwiedź Targi Budowlane w Białymstoku

Rewolucja na stacji Sokółka. Będzie kosztować ponad 180 mln zł

Białystok sprzedaje mieszkania. Ceny już od 248 tys. zł

Jagiellonia jedzie na teren, na którym w tym sezonie nikt nie wygrał