Przybędzie dłużników. Dotyczy to zarówno firm, jak i osób prywatnych

2023.01.09 10:17
W 2023 r. zwiększy liczba niewypłacalnych firm. Przybędzie też osób prywatnych, które nie będą w stanie płacić swoich zobowiązań.
Przybędzie dłużników. Dotyczy to zarówno firm, jak i osób prywatnych
Fot: pixabay.com

Utrzymanie płynności finansowej w przyszłym roku będzie dość trudnym zadaniem w nadchodzącym roku. Najtrudniej będzie małym i średnim firmom. Do windykacji trafi znacznie więcej spraw. Eksperci są zgodni – okres, kiedy zadłużenie konsumentów i przedsiębiorców malało już minął.

Na koniec 2022 roku długi konsumentów notowanych w Krajowym Rejestrze Długów (jest ich 2,38 mln zł) wyniosły 4,44 mld zł. Z kolei 264 tys. przedsiębiorców jest winnych prawie 8,6 mld zł. Najwięcej długów przybyło w handlu, budownictwie, przemyśle, transporcie, hotelarstwie, gastronomii i firmach doradczych.

– Trzeba pamiętać, że my rejestrujemy rzeczywistość z kilkumiesięcznym opóźnieniem. Tak więc problemy z regulowaniem zobowiązań pojawiły się już pod koniec 2021 roku, a w 2022 roku się nasiliły. Niestety rok 2023 pod tym względem rysuje się w czarnych barwach. Dłużników będzie przybywać, wzrośnie liczba upadłości – prognozuje Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej.

Trzeba mieć na uwadze, że problemy z długami różnie wyglądają w rożnych częściach kraju. Ludzie, wbrew temu co się powszechnie mówi, nadal biorą sporo kredytów, jednak już nie hipotecznych, a ratalnych.

– Ostatni kwartał roku to żniwa kredytowe. O ile liczba wniosków o kredyt hipoteczny dramatycznie spadła, to o blisko jedną czwartą wzrosła liczba udzielonych kredytów ratalnych. Co ciekawe notujemy znacznie większy, bo 26-procentowy, wzrost odpytań o klientów ze strony firm świadczących usługi odroczonych płatności – dodaje Adam Łącki.

Eksperci są zdania, że firmy windykacyjne będą miały znacznie więcej zleceń w 2023 r. niż w 2022 r.

– Przewidujemy także zwiększoną aktywność wierzycieli w sektorze MŚP. Będzie nie tylko więcej spraw przekazywanych do windykacji i na wyższe kwoty, ale też sprawy te będą przekazywane szybciej. To jest pewnego rodzaju reguła: kiedy na rynku dzieje się źle, to wyrozumiałość dla dłużników gwałtownie się kurczy - wyjaśnia Jakub Kostecki z Inkasso. - Wierzyciele obawiają się, że im później upomną się o swoje, tym mają mniejsze szanse na odzyskanie pieniędzy – dodaje.

Justyna Fiedoruk
justyna.f@bialystokonline.pl
1360 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39