POLECAMY
Komitet, który był inicjatorem przeprowadzenia referendum ws. lotniska, chce, aby przy okazji tego głosowania mieszkańcy wypowiedzieli się również w kwestii możliwej lokalizacji portu.
To już pewne, że referendum ws. regionalnego lotniska zostanie przeprowadzone w niedzielę 15 stycznia. Wiadomo również, że będzie ono kosztować województwo ponad 4 mln zł, a wynik w żaden sposób nie będzie wiążący. Jego pomysłodawcy chcą jednak, aby oprócz pytania o to, czy chcielibyśmy mieć lotnisko, pojawiło się także drugie: jaka lokalizacja byłaby odpowiednia. - Referendum samo w sobie nie ma za zadanie wskazania lokalizacji, a tylko wyrażenie woli mieszkańców, czy są za budową regionalnego portu lotniczego czy nie. Jako komitet referendalny, wychodzimy z petycją do zarządu województwa, żeby przy okazji referendum przeprowadził konsultacje społeczne, podczas których mieszkańcy mogliby wskazać, która z lokalizacji bardziej im odpowiada – mówi Paweł Myszkowski z komitetu referendalnego. Do wyboru byłoby 6 opcji – Białystok, Suwałki, Sanniki, Topolany, Zawady i ewentualne propozycje własne. Są to lokalizacje, które już wcześniej brano pod uwagę pod budowę lotniska, tylko że nie wszystkie są dostępne. W samym Białymstoku po prostu nie ma miejsca na port lotniczy. W Sannikach zaś nie pozwalają na to warunki środowiskowe. Pytanie dotyczące lokalizacji nie byłoby częścią referendum. Ludzie mieliby oddawać swój głos na oddzielnych kartkach i wrzucać do oddzielnych urn. Petycję w tej sprawie przekazano już do zarządu województwa.
Mateusz Nowowiejski
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl
Sport 20:00
Sport 17:40
Kryminalne 2025.10.03 18:30
Aktualności 2025.10.03 16:30
Kulinaria 2025.10.03 15:00
Aktualności 2025.10.03 14:30
Praca 2025.10.03 14:00
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji