POLECAMY
Czteroosobowa rodzina, w tym dwoje małych dzieci trafiło do szpitala po uderzeniu osobówki w drzewo. Okazało się, że mężczyzna siedzący za kierownicą jest pijany.
Do groźnego wypadku doszło w miejscowości Cisów, na prostym odcinku drogi gruntowej prowadzącej do miejscowości Długie. Ze wstępnych policyjnych ustaleń wynika, że jadący w kierunku Długiego, 39-letni kierowca forda stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w przydrożne drzewo. Mężczyzna podróżował z żoną oraz dwójką małych dzieci w wieku 2,5 lat i sześciu miesięcy. Cała czwórka doznała urazów głowy oraz ogólnych potłuczeń ciała. Najbardziej ucierpiało najmłodsze z dzieci, które doznało także urazu brzucha. Dzieci zostały przewiezione na oddział chirurgii dziecięcej suwalskiego szpitala. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że kierowca eskorta miał blisko 2,4 promila alkoholu w jego organizmie. 39-latek miał już zatrzymane prawo jazdy za jazdę po alkoholu. Na miejscu zdarzenia policjanci ustalili, że dorośli pasażerowie jechali bez zapiętych pasów bezpieczeństwa, zaś dzieci przewożone były bez fotelików ochronnych.
E.S.
24@bialystokonline.pl
Sport 2025.10.25 13:46
Sport 2025.10.25 11:56
Biznes 2025.10.25 09:00
Aktualności 2025.10.24 18:40
Drogówka 2025.10.24 16:40
Sport 2025.10.24 14:51
Aktualności 2025.10.24 14:40
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji