POLECAMY
Białostocka prokuratura oskarżyła Andrzeja P. o rozpowszechnianie antysemickich ulotek. Mężczyzna miał stać pod szkołą i rozdawać je uczniom.
Sprawa dotyczy wydarzeń z czerwca 2013 roku. Wtedy właśnie dyrekcja Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 10 w Białymstoku zawiadomiła policję, że pod szkołą stoi mężczyzna i zaczepia uczniów. Był to Andrzej P., który rozdawał młodzieży ulotki o treściach antysemickich. Na kartkach były napisy, które mogą być interpretowane jako nawołujące do nienawiści. Andrzeja P. skutecznie przegoniła z terenu szkoły grupa nauczycieli. Podczas przeszukania domu 41-latka śledczy zabezpieczyli komputery i odzyskali skasowany plik z ulotką. Prokuratura Rejonowa Białystok-Północ oskarżyła Andrzeja P. o nawoływanie do nienawiści na tle narodowościowym, przy czym uznała, że działał w stanie ograniczonej poczytalności. Mężczyzna nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Obecnie 41-latek przebywa na wolności. Rozdawanie antysemickich ulotek to nie pierwszy konflikt z prawem, jakiego dopuścił się Andrzej P. W zeszłym roku 41-latek groził prezydentowi Białegostoku bombą. Mężczyzna został wtedy tymczasowo aresztowany, jednak śledczy uznali go za niepoczytalnego i wyszedł na wolność. Z kolei 2002 roku Andrzej P. sam skonstruował ładunek wybuchowy i podłożył go pod jednym z salonów samochodowych przy ul. Elewatorskiej. Bomba uszkodziła na szczęście tylko kilka aut. Dwa lata wcześniej, w 2000 roku mężczyzna próbował podpalić firmę handlującą materiałami budowlanym. W każdym z powyższych przypadków został uznany za niepoczytalnego.
Łukasz Wiśniewski
lukasz.w@bialystokonline.pl
Aktualności 2025.10.27 17:30
Aktualności 2025.10.27 15:00
Sport 2025.10.27 14:10
Uroda 2025.10.27 14:00
Sport 2025.10.27 12:55
Aktualności 2025.10.27 12:30
Biznes 2025.10.27 12:00
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji