POLECAMY
Pięć kobiet wywalczyło odszkodowania za połączenie szpitala zakaźnego z Uniwersyteckim Szpitalem Klinicznym.
Sprawa sięga wydarzeń z lutego 2013 roku. Właśnie wtedy, decyzją marszałka województwa, do Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku przyłączono dwa szpitale: zakaźny i gruźliczy. - Pracownicy obu placówek otrzymali od dyrekcji nowe propozycje, dotyczące warunków uposażenia i zakresu obowiązków - mówi Katarzyna Malinowska-Olczyk, rzecznik USK w Białymstoku. Nowe propozycje miały na celu ujednolicenie systemu wynagradzania pracowników USK. Przy okazji połączenia zlikwidowano też dublujące się stanowiska w administracji i działach finansowych. W praktyce dla pracowników przyłączonych szpitali oznaczało to obniżki płac nawet o kilkanaście procent. Część personelu nie zgadzała się ze zmianami i nie przyjęła wypowiedzeń, w których zawarte były nowe warunki pracy. Największe odszkodowanie wywalczyła lekarka. Sąd przyznał jej blisko 30 tys. zł. Cztery pielęgniarki otrzymały zaś po 10 tys. zł. Niestety sąd nie mógł przyznać kobietom dotychczasowych uposażeń. Wyrok nie jest prawomocny. W sprawie połączenia szpitali pozwy złożyło już kilkadziesiąt osób.
Łukasz Wiśniewski
lukasz.w@bialystokonline.pl
Sport 2025.10.17 20:22
Aktualności 2025.10.17 18:30
Kryminalne 2025.10.17 16:50
Sport 2025.10.17 15:24
Aktualności 2025.10.17 14:50
Kultura i Rozrywka 2025.10.17 14:30
Kulinaria 2025.10.17 13:40
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji