POLECAMY
Kwietniowa sesja rady miasta będzie pierwszą po roszadach osobowych, do których doszło w ostatnim czasie. Zaprzysiężony zostanie nowy członek rady, a jeden ze starych przystąpi do obrad jako niezależny.
Po tym, jak prezydent Tadeusz Truskolaski nominował na stanowisko wiceprezydenta Zbigniewa Nikitorowicza, w radzie miasta zwolniło się jedno miejsce. Szefa klubu Platformy Obywatelskiej, który w radzie zasiadał od ponad 10 lat, a w ostatnim czasie był nawet jej wiceprzewodniczącym, zastąpi Stefan Nikiciuk. Dla przedstawiciela Forum Mniejszości Podlasia, który do wyborów również startował z list PO, zasiadanie w radzie nie będzie niczym nowym. Pełnił on tę funkcję od 2002 do 2014 r., czyli jeszcze dłużej niż Zbigniew Nikitorowicz. Mimo że teoretycznie zmiana radnego nie wpłynie na układ sił w radzie, to nie znaczy, że do przetasowania nie dojdzie. Po roszadzie na stanowisku wiceprezydenta, z klubu Tadeusza Truskolaskiego postanowił odejść radny Dariusz Wasilewski, któremu nie podobało się to, że prezydent podjął tę decyzję bez konsultacji z klubem i wszedł w oficjalny sojusz z Platformą Obywatelską. Radnemu Wasilewskiemu od dawna nie było po drodze z linią polityki, którą trzymał klub prezydencki, więc rozstania można było się spodziewać. Teraz będzie on w pełni niezależny i - jak sam utrzymuje - nie zamierza dołączyć do klub radnych Prawa i Sprawiedliwości, co wcześniej zrobił choćby Marcin Szczudło. Po zaprzysiężeniu nowego członka, rada zajmie się kilkoma istotnymi dla mieszkańców sprawami. Radni pochylą się nad projektem uchwały ustalającym ceny wody i odbioru ścieków. Rozpatrzą również projekt programu rewitalizacji dla Białegostoku.
Mateusz Nowowiejski
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl
Kryminalne 12:20
Zdrowie 11:00
Aktualności 10:00
Kultura i Rozrywka 08:10
Aktualności 08:00
Biznes 07:50
Aktualności 2025.10.13 18:00
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji