Białystok Online

Sport

Siemieniec o decyzji sędziego i braku czerwonej kartki: Trudno to skomentować

2025.10.27 08:00
Siemieniec o decyzji sędziego i braku czerwonej kartki: Trudno to skomentować
Fot: Jagiellonia Białystok

Jagiellonia przegrała w Zabrzu z Górnikiem i straciła fotel lidera. Po meczu ogromnego rozczarowania nie krył Adrian Siemieniec, który nie był zadowolony z pracy sędziego Bartosza Frankowskiego.

- Bardzo dziękuję drużynie za serię, która niestety jest już za nami. 18 spotkań bez porażki przy tak częstym graniu jest czymś niebywałym. Szkoda, że dzisiaj ta seria została przerwana, w dodatku w takich okolicznościach. Gratuluję Górnikowi zwycięstwa. Dziękuję naszym kibicom, którzy uczestniczą w wyjazdowym maratonie. Wiem, o co będą pytania, więc ja za dużo mówić nie będę. Trudno jest mi racjonalnie ocenić to spotkanie po tym, co wydarzyło się w tej sytuacji, o której państwo doskonale wiedzą i pewnie zaraz mnie zapytają. Emocje są duże, rozczarowanie ogromne - takimi słowami pomeczową konferencję prasową rozpoczął Adrian Siemieniec, trener Jagiellonii.

Oczywiście, tak jak można się było tego spodziewać, opiekun białostoczan został poproszony o ocenę sytuacji z brakiem czerwonej kartki dla zawodnika Górnika za faul na Dimitrisie Rallisie. Tym razem 33-latek nie chciał milczeć w sprawie pracy arbitra, aczkolwiek widać było, że gryzł się w język, by nie powiedzieć zbyt dużo.

- Nie rozmawiałem z sędzią. Nie zdążyłem też jeszcze porozmawiać z Tarasem, który z nim rozmawiał. Wiem, że pan sędzia był w telewizji i pewnie tłumaczył te decyzje w jakiś oficjalny sposób. Miałem zwyczaj, by nie komentować pracy sędziów. Nie chcę jednak zakłamywać rzeczywistości, jeżeli coś jest tak ewidentne i oczywiste. Mogę nie komentować sytuacji spornych, kontrowersji czy kwestii oceny. Tutaj nie będę udawał, jeżeli cała Polska widzi, że czerwona kartka musi być w takiej sytuacji. Trudno mówić, że to nie ma znaczenia. Oczywiście, że to ma znaczenie. Grając tak często jak my, będąc po takim spotkaniu ja to czwartkowe, kiedy w Lidze Konferencji gramy z trzecią siłą ligi francuskiej bardzo intensywne spotkanie, a potem mamy kolejny wyjazd, kiedy mecz jest na szczycie, lidera z wiceliderem. Wiadomo, że nigdy nie będziemy przygotowani w takiej sytuacji idealnie, optymalnie. Nie jest to po prostu możliwe. W naszym przypadku takie sytuacje są kluczowe w perspektywie zdobywanych bądź traconych punktów. Dla mnie sytuacja jest ewidentna, trudno to skomentować. Nie wiem, dlaczego nie było tu czerwonej kartki, dlaczego nie zareagował VAR. Zespół sędziowski nie liczy jednej osoby, tylko kilka. Można było uratować tę sytuację, a tak to jest po prostu brzydko. Jest duży niesmak, bo drużyna, która nie zasługiwała dzisiaj na przegraną, przegrała, zakończyła serię w takich okolicznościach - oznajmił szkoleniowiec Dumy Podlasia.

Rafał Żuk

Rafał Żuk

rafal.zuk@bialystokonline.pl

Przeczytaj także
Popularne dzisiaj

Masz ciekawy temat?

Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?

Napisz do nas