POLECAMY
7 tys. zł straciła mieszkanka Sokółki. "Bratanica" przez telefon poprosiła ją o pożyczkę. Kobieta zaufała dzwoniącej i w ten sposób straciła swoje oszczędności.
Do 78-letniej mieszkanki Sokółki zadzwoniła kobieta, która przedstawiła się jako jej bratanica i zapytała czy ciocia może jej pożyczyć pieniądze. Kobieta nawet nie podejrzewała, że to oszustka. Fałszywa kuzynka poprosiła o przelanie pieniędzy na konto jej pracodawcy. Oświadczyła, że obecnie jest w Ełku ze swoim szefem, a jutro osobiście odda pożyczone pieniądze - relację poszkodowanej podał zespół prasowy podlaskiej policji. Po przelaniu 7 tys. zł starsza kobieta zadzwoniła do swojego brata i opowiedziała mu o całej sprawie. W trakcie rozmowy brat uświadomił jej, że została oszukana, gdyż jego córka nigdzie nie wyjeżdżała i nie dzwoniła z żadną prośbą do cioci. Policja będzie poszukiwać oszustki.
E.S.
24@bialystokonline.pl
Aktualności 18:50
Aktualności 16:20
Kultura i Rozrywka 14:04
Drogówka 14:00
Sport 13:57
Praca 12:00
Aktualności 12:00
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji