Białystok Online

Sport

Tak Jagi w tym sezonie nikt nie upokorzył. Czas na wielki rewanż

2025.12.06 16:47
Tak Jagi w tym sezonie nikt nie upokorzył. Czas na wielki rewanż
Fot: Jagiellonia Białystok

Choć mamy dopiero grudzień, Ekstraklasa już zaczęła pierwszą kolejkę rundy wiosennej. W 18. serii zmagań Żółto-Czerwoni zmierzą się w Niecieczy z Bruk-Bet Termaliką, czyli z tym zespołem, który na inaugurację sezonu rozbił na Chorten Arenie Dumę Podlasia aż 4:1.

Najboleśniejszej porażki w batalii 2025/2026 Jagiellonia doznała w domowym starciu z Bruk-Bet Termaliką. Owszem, była też sparingowa przegrana 1:7 z Widzewem, ale właśnie - sparingowa. Potyczka z łodzianami nie miała żadnego znaczenia, zaś bój z beniaminkiem był ważny, gdyż otwierał nowy sezon, a stawkę stanowiły ligowe punkty.

Teraz Żółto-Czerwoni staną przed szansą rewanżu. Białostoczanie do delegacyjnego meczu podejdą podwójnie zmotywowani, gdyż piłkarze Jagiellonii mają też w głowach pucharową porażkę z GKS-em Katowice z minionego czwartku.

- Jesteśmy bardzo źli i rozczarowani. Już teraz wiemy, że nie zrealizujemy założonego celu, czyli gry we wszystkich możliwych rozgrywkach na wiosnę. Już tego nie cofniemy, nie zmienimy. Będziemy musieli to zaakceptować, ale na ten moment nie jest łatwo. Człowiek czuje dużą złość i rozczarowanie. Nie analizuję teraz w merytoryczny sposób. Jestem zły, że odpadliśmy z rozgrywek. W tym momencie tylko to mam w głowie - tak po porażce z GKS-em w Pucharze Polski wypowiadał się Adrian Siemieniec, trener Dumy Podlasia.

Faworytem zbliżającego się starcia są oczywiście Jagiellończycy. Białostoczanie są bowiem w grze o mistrzostwo Polski, zaś "Słoniki" po kapitalnym początku sezonu popadły w marazm i dopiero niedawno beniaminek znów się przebudził, o czym świadczą listopadowe zwycięstwa z Legią Warszawa (2:1) i Arką Gdynia (1:0). Mimo to Bruk-Bet Termalika wciąż znajduje się na przedostatnim miejscu w tabeli.

Niedzielne spotkanie rozpocznie się o godz. 12.15. Mecz poprowadzi Jarosław Przybył z Kluczborka. Jeżeli chodzi o absencje, to te w białostockim zespole będą. Wprawdzie nikt nie musi pauzować z powodu kartek, ale z urazem zmaga się Taras Romanczuk, dlatego jego występ jest niepewny, zaś Oskar Pietuszewski przez kontuzję odniesioną w Katowicach do gry powróci prawdopodobnie dopiero wiosną.

Rafał Żuk

Rafał Żuk

rafal.zuk@bialystokonline.pl

Przeczytaj także
Popularne dzisiaj

Masz ciekawy temat?

Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?

Napisz do nas