To już chyba koniec marzeń o mistrzowskim tytule

Fot: jagiellonia.pl

Tomasz Frankowski nie wykorzystał rzutu karnego

Podopieczni trenera Michała Probierza dobrze rozpoczęli to spotkanie. Żółto-czerwoni grali agresywnie i umiejętnie wybijali z rytmu Wisłę. W 9. minucie Jaga mogła objąć prowadzenie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Rafała Grzyba, piłkę głową zgrał Robert Arzumanyan, a Sergei Pareiko odważnym wyjściem uprzedził Vuka Sotirovicia, któremu zabrakło centymetrów aby zmienić tor lotu piłki i umieścić ją w siatce.

W odpowiedzi Kew Jaliens próbował zaskoczyć Grzegorza Sandomierskiego, jednak futbolówka po jego strzale minęła światło bramki. Wisła długo nie potrafił znaleźć sposobu na sforsowanie defensywy gości. Udało się dopiero w 28. minucie. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Tomasa Jirsaka, w szesnastce Jagi powstało spore zamieszanie. Próbujący wybić piłkę Thiago Cionek nie dość, że niepotrzebnie uprzedził wybiegającego z bramki Sandomierskiego to jeszcze skiksował, a źle wybita piłka trafiła pod nogi Andraża Kirma, który trafił do pustej bramki.

W drugiej odsłonie gry obraz meczu był podobny, aż do 63. minuty, kiedy to bramkarz Wisły dalekim wykopem uruchomił Cwetana Genkowa. Wydawołby się, że sytuacja jest nie grożna, ale Robert Arzumanyan skiksował. Do bezpańskiej piłki dopadł napastnik Wisły i pokonał Sandomierskiego.

Jagiellonia próbowała odrabiać straty i najlepszą okazję do zdobycia gola miała w 77. minucie. W polu karnym faulowany był Tomasz Frankowski i sędzia odgwizdał rzut karny. Do "jedenastki" podszedł sam poszkodowany i... uderzył w środek bramki, gdzie był akurat Pareiko. Golkiper Białej Gwiazdy wybił piłkę na rut rożny. To musiało podłamać białostoczan, którzy ostatecznie przegrali ten mecz 0:2 (0:1).

Mimo porażki Jagiellonia pozostała na drugim miejscu w tabeli. Teraz podopieczni trenera Michała Probierza muszą się skupić na utrzymaniu tej lokaty, bo o mistrzowskim tytule nie ma już raczej co marzyć. W następnej kolejce Jaga zagra na własnym stadionie z Arką Gdynia i przydałoby się żeby w końcu wygrała.

Wisła Kraków - Jagiellonia Białystok 2:0 (1:0). Bramki: Kirm 26, Genkow 63.

Wisła Kraków: Pareiko - Čikoš, Jaliens, Chávez, Paljić - Małecki (80. Siwakow), Sobolewski, Jirsák (71. Wilk), Melikson, Kirm - Genkow (90. Rios).

Jagiellonia Białystok: Sandomierski - Cionek, Skerla, Arzumanyan, Norambuena - Kupisz, Kašćelan (90. Radecki), Grzyb, Lato (60. Makuszewski) - Sotirović (41. B.Pawłowski), Frankowski.

Żólte kartki: Jaliens, Jirsak, Siwakow (Wisła); Sotirović, Makuszewski (Jagiellonia).

Sędziował: Szymon Marciniak (Płock).

Widzów: 17.900.

Pozostałe wyniki 20. kolejki:

Lechia Gdańsk - GKS Bełchatów 0:0.

Lech Poznań - Śląsk Wrocław 2:2 (2:1) Bramki: Krivets 31, Ubiparip 40 - Mila 23 (k), Sztylka 52.

Zagłębie Lubin - Polonia Bytom 2:0 (0:0). Bramki: Pawłowski 86, 90.

Legia Warszawa - Ruch Chorzów 2:3 (2:1). Bramki: Rybus 8, Radović 24 - Piech 45, 64, 66.

Widzew Łódź - Arka Gdynia 0:0.

Korona Kielce - Polonia Warszawa 1:3 (1:3). Bramki: Stano 2 - Sobiech 8, Mierzejewski 13, Smolarek 19 (k).

Górnik Zabrze - Cracovia Kraków 1:0 (1:0). Bramka: Sikorski 18.

Tabela

1. Wisła Kraków 20 - 40 - 31:18
2. Jagiellonia Białystok 20 - 32 - 24:20
3. Lechia Gdańsk 20 - 31 - 27:21
4. Legia Warszawa 20 - 31 - 26:29
5. Górnik Zabrze 20 - 30 - 23:31
6. Lech Poznań 20 - 29 - 26:17
7. Śląsk Wrocław 20 - 29 - 28:25
8. GKS Bełchatów 20 - 29 - 23:21
9. Ruch Chorzów 20 - 27 - 21:20
10. Korona Kielce 20 - 27 - 26:30
11. Zagłębie Lubin 20 - 27 - 19:23
12. Widzew Łódź 20 - 25 - 27:22
13. Polonia Warszawa 20 - 24 - 26:22
14. Polonia Bytom 20 - 20 - 19:26
15. Arka Gdynia 20 - 20 - 12:21
16. Cracovia Kraków 20 - 16 - 23:35