POLECAMY
Białostoccy radni Platformy Obywatelskiej udzielili poparcia swoim kolegom startującym do Sejmu, szczególnie liderowi listy, posłowi Krzysztofowi Truskolaskiemu oraz kandydatowi Paktu Senackiego, Maciejowi Żywnie. Sam Truskolaski zaprosił po raz kolejny do debaty wyborczej "jedynkę" PiS-u w Podlaskiem, Jacka Sasina. Unika natomiast odpowiedzi na pytania złożone wczoraj w biurze PO przez Sebastiana Łukaszewicza.
Radni miasta Białegostoku zrzeszeni w klubie Koalicji Obywatelskiej zaapelowali, by w niedzielnym głosowaniu wskazać jako kandydata do Sejmu pełniącego mandat poselski od dwóch kadencji, Krzysztofa Truskolaskiego. Jest on liderem podlaskiej listy PO. Z kolei za najlepszą osobę aspirującą do Senatu uznali Maciej Żywnę, którego wystawia Pakt Senacki. Dlatego też Żywno w swoim okręgu może liczyć również na wsparcie Polski 2050, PSL-u oraz Lewicy. Wczoraj z kolei były wojewoda podlaski otrzymał przedwyborczą pomoc od Tadeusza Arłukowicza. Truskolaski o debacie w TVP Poseł Krzysztof Truskolaski zapytany o przebieg wczorajszej debaty przedwyborczej w TVP, wypowiedział się krytycznie o jej moderatorach. Uznał za skandaliczne komentowanie przez Michała Rachonia słów Donalda Tuska. Mówił o pytaniach trwających dłużej niż same wypowiedzi. - To po prostu pseudodebata w rządowej telewizji, która po raz kolejny łamie zasady - podsumował podlaski poseł PO. Dymisje w polskiej armii Podlaska "jedynka" PO uznała, że to nie dowódcy sił zbrojnych powinni podawać się do dymisji, ale minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak, który "nie panuje tam bezpieczeństwem Polski". - To skandaliczne, że armię i służby państwowe wykorzystuje się w kampanii wyborczej - dodał Truskolaski. Sasin bez plakatów, ale z zaproszeniem do debaty Wczoraj informowaliśmy, że na polecenie władz miasta Białegostoku, zdjęto kilkaset plakatów wyborczych Jacka Sasina, który na wieść o tym złożył wniosek do prokuratury. Dzisiaj Krzysztof Truskolaski wyjaśniał, że zabór materiałów wyborczych został przeprowadzony z powodów bezpieczeństwa, ponieważ plakaty Sasina na słupach miały przeszkadzać użytkownikom dróg, chodników i ścieżek rowerowych. Jacek Sasin został więc pozbawiony swoich zdjęć z zachętą do głosowania na "jedynkę" PiS-u w Podlaskiem, ale na "pocieszenie" otrzymał ponowną zachętę do debaty z Krzysztofem Truskolaskim. Poseł PO mówi, że może się z nim spotkać w każdym miejscu i czasie, do końca trwania kampanii, a więc do piątku włącznie. 33-letni parlamentarzysta przypomniał także, że Sasin nie startuje do Sejmu z okręgu, który zamieszkuje lub w którym od lat działa. Polemika tak, ale nie z Łukaszewiczem Zapytaliśmy także posła Krzysztofa Truskolaskiego o wczorajszą konferencję Sebastiana Łukaszewicza zwołaną przed podlaską siedzibą Platformy Obywatelskiej. Przypomnijmy - wicemarszałek województwa podlaskiego na tle dwóch makiet z wizerunkiem swojego politycznego oponenta wypominał Truskolaskiemu m.in głosowanie przeciwko obniżeniu wieku emerytalnego oraz sprzeciw wobec budowy zapory na granicy polsko-białoruskiego. Łącznie kandydat na liście PiS-u, choć kojarzony głównie z Suwerenną Polską, zadał posłowi 6 pytań na piśmie i złożył je następnie w biurze poselskim Truskolaskiego, oczekując jak najszybszej odpowiedzi. CZYTAJ TEŻ: https://www.bialystokonline.pl/lukaszewicz-niech-truskolaski-wreszcie-odpowie-na-moje-6-pytan,artykul,138532,1,1.html Co na to poseł Truskolaski? Polityk odpowiedział, że nie zna marszałka Łukaszewicza, ale zna ministra Jacka Sasina, dlatego chce się skupić na debacie właśnie z nim.
Kamil Pietraszko
24@bialystokonline.pl
Aktualności 17:30
Aktualności 15:00
Biznes 14:18
Sport 14:10
Kultura i Rozrywka 14:00
Sport 13:18
Turystyka 13:03
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji