Nauka

"Nasz elementarz", czyli darmowy podręcznik wydawany przez Ministerstwo Edukacji Darmowej, ma służyć uczniom danej szkoły przez kilka lat. Dlatego też rodzice, których dzieci będą po nich pisać lub je zgubią, zapłacą za nie z własnej kieszeni.

Dzieci, które w tym roku poszły do pierwszej klasy szkoły podstawowej, będą korzystać z bezpłatnych podręczników przygotowanych na zlecenie Ministerstwa Edukacji Narodowej. "Nasz elementarz" jest własnością szkoły i ma służyć co najmniej trzem rocznikom uczniów.

Zgodnie z tym, co jest zapisane w ustawie o systemie oświaty, "w przypadku uszkodzenia, zniszczenia lub niezwrócenia podręcznika szkoła podstawowa może żądać od rodziców ucznia zwrotu kosztu podręcznika do zajęć z zakresu edukacji: polonistycznej, matematycznej, przyrodniczej i społecznej w klasach I–III szkoły podstawowej". Jak wyliczył resort szkolnictwa, koszt każdej z czterech części "Naszego elementarza" to 4,34 zł.

19-latka chciała sprzedać podręcznik. Straciła ponad 3 tys. zł

Wytypuj lokalnego lidera. Zostało już niewiele czasu

Ta kara dotyka 150 tys. kierowców rocznie. Od stycznia będzie jeszcze wyższa

Kolej miejska w Białymstoku? Miasto ma tory, pytanie co dalej

Śmiertelny wypadek na S8. Droga w kierunku Białegostoku zablokowana

Adrian Siemieniec na celowniku zagranicznych klubów