Biznes

Wielu podatników nie zrobiło nic, żeby się rozliczyć. I co teraz?

2019.05.30 11:58

W tym roku bardzo dynamicznie wzrosła liczba zeznań podatkowych składanych elektronicznie. Jak się jednak okazuje, wiele osób nie zrobiło w tej sprawie nic. Czy poniosą teraz tego konsekwencje?

W tym roku 80% podatników złożyło zeznanie podatkowe w formie elektronicznej. Mieszkańcy naszego regionu bardzo chętnie korzystali z nowej usługi e-PIT (można było w ten sposób złożyć zeznanie PIT-37 lub PIT-38). Dokumenty przygotowała Krajowa Administracja Skarbowa. Wystarczyło wejść na swój panel, przejść weryfikację i zaakceptować swoje rozliczenie na portalu podatkowym podatki.gov.pl. Tak właśnie wpłynęło 185 tys. zeznań, co stanowi 45% wszystkich złożonych w jakiejkolwiek formie zeznań PIT-37 i PIT-38.

Co ciekawe, ponad 60 tys. podatników z naszego województwa nie zrobiło nic, żeby się rozliczyć. Czy poniosą tego konsekwencje? Od tego roku już nie, bowiem dzięki usłudze e-PIT formularz został wysłany automatycznie. To duże udogodnienie.

Wiele osób wciąż korzysta z systemu e-Deklaracje, który pozwala samodzielnie wypełnić zeznanie i przesłać je do urzędu skarbowego w formie elektronicznej. W ubiegłym roku Podlasianie złożyli drogą elektroniczną ponad 251 tys. zeznań PIT, natomiast w tym roku było ponad 386 tys. e-PIT-ów, czyli o 54% więcej. To niewątpliwie rekordowy wzrost, porównując ostatnie lata. Ludzie preferują tę formę rozliczenia, bowiem dzięki niej nie muszą stać w długich, urzędowych kolejkach.

Jak wynika z danych podlaskiej KAS, urzędy skarbowe w naszym regionie zwróciły podatnikom 300 mln zł z wykazanych nadpłat. Zwroty te były też dokonywane znacznie szybciej niż w poprzednich latach. Osoby, które złożyły zeznanie w formie elektronicznej, czekały na nie maksymalnie 45 dni, jednak były przypadki, że było to zaledwie kilka dni.

Tagi