Drogówka

Policjanci zatrzymali do rutynowej kontroli seicento. Za jego kierownicą siedział 15-latek. Na miejscu pasażera podróżowała mama nastolatka, która poinformowała funkcjonariuszy, że jej syn jest lepszym kierowcą niż ona sama.

W rejonie granicy polsko-białoruskiej pełnią obecnie służbę policjanci z Olsztyna. W poniedziałek, 13 listopada poinformowali o zatrzymaniu fiata seicento prowadzonego przez 15-letniego kierowcę. Wewnątrz pojazdu, na miejscu pasażera zasiadała jego mama. Kobieta poinformowała mundurowych, że syn jest lepszym kierowcą od niej. Dodała także, że syn wozi ją od kiedy chodził do 6 klasy szkoły podstawowej.

Nastolatek potwierdził słowa mamy i dodał, że kobieta prowadząc samochód już dwukrotnie uszkodziła skrzynię biegów, a on sam za kierownicą czuje się od niej dużo pewniej.

56-letnia mama młodego kierowcy została ukarana mandatem za dopuszczenie do kierowania pojazdem przez osobę niemającą uprawnień. Losem nastolatka zajmie się teraz Sąd Rodzinny.

45-latek rekordzistą. Trwają wzmożone kontrole trzeźwości

4 km pościgu przez pola. Motorowerzysta miał 2 promile [WIDEO]

Brawurowa ucieczka ulicami Białegostoku. 33-latek zatrzymany po policyjnym pościgu

Nowa murawa to bubel? Spółka Stadion Miejski reaguje

Sylwester w Białymstoku. Już wiadomo, kto wystąpi

Droga wojewódzka otwarta. Szybciej dojedziemy z Łomży do Białegostoku