POLECAMY
Przed Sądem Okręgowym w Białymstoku ruszył proces trzech mężczyzn oskarżonych o wyłudzanie pieniędzy od osób starszych metodą na tzw. wnuczka i funkcjonariusza. Udało im się "uzyskać" blisko 200 tys. zł.
Przyjechali aż z Łodzi Na wokandę Sądu Okręgowego w Białymstoku trafiła sprawa trzech mężczyzn oskarżonych o wyłudzanie pieniędzy od osób starszych metodą na tzw. wnuczka i funkcjonariusza. Mężczyźni to mieszkańcy Łodzi. Działając w całym kraju w zorganizowanej grupie przestępczej, mieli wyłudzić blisko 200 tys. zł. Ich ofiarą padła również białostoczanka, która straciła 40 tys. zł. Oskarżeni to Rafał T., Adam K. i Lech M. Oskarżeni nie przyznają się Żaden z nich nie przyznał się do winy. Rafał T. odmówił składania zeznań i wyjaśnień. Argumentował to obecnością telewizji. Nie składał również wyjaśnień wcześniej, w postępowaniu przygotowawczym. Skorzystał także z prawa odmowy odpowiedzi na pytania zadawane przez obrońcę, prokuratora i sąd. Natomiast Adam K. jeszcze przed pierwszą rozprawą złożył dosyć obszerne wyjaśnienia i przyznał się do części zarzutów: - Rafał T. powiedział, że będzie robota i że potrzebny jest kierowca, który będzie odbierał przesyłki. Nie wiedziałem, od kogo mam je odbierać. Potem okazało się, że to starsi ludzie. Przesyłki, które odbierałem, to były np. szkatułka i koperty z pieniędzmi. Było to m.in. w Białymstoku przy ul. Rumiankowej i Promiennej. Dostawałem je od starszych osób po tym, jak powiedziałem im, że jestem od Andrzeja Stępnia. Otrzymałem wytyczne, żeby tak mówić. Ostatecznie pieniądze oddawałem Rafałowi T. Chciałem z tego zrezygnować, ale bałem się, bo Rafał T. zna różne osoby. Żałuję tego, co zrobiłem i że dałem się w to wciągnąć. Chciałbym dobrowolnie poddać się karze. Zaś Lech M. powiedział otwarcie: - Przyznaję się jedynie do tego, że byłem zalany. Adam K. zaproponował mi przejażdżkę, nie widziałem, w jakim celu. Jak go zapytałem, to mówił, żebym się nie interesował tym co robi. Za wyjazd z Łodzi do Białegostoku dostałem 200 zł. Pokrzywdzonych zostało kilkanaście starszych osób. Do oszustw dochodziło w takich miastach jak m.in. Białystok, Kielce, Słupsk, Tychy i Bielsko Biała. Było to we wrześniu i październiku ubiegłego roku. W piątek (2.12) sąd przesłucha świadków.
Dorota Mariańska
dorota.marianska@bialystokonline.pl
Sport 2025.10.25 13:46
Sport 2025.10.25 11:56
Biznes 2025.10.25 09:00
Aktualności 2025.10.24 18:40
Drogówka 2025.10.24 16:40
Sport 2025.10.24 14:51
Aktualności 2025.10.24 14:40
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji